Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Walka z neonazistami w Grecji. Śledztwa poprowadzą antyterroryści

0
Podziel się:

To reakcja na narastające akty przemocy, których dopuszczają się neonaziści.

Walka z neonazistami w Grecji. Śledztwa poprowadzą antyterroryści
(AP/Fotolink/East News)

Śledztwa w sprawie aktów przemocy popełnianych przez neofaszystowską partię Złota Jutrzenka będą prowadzone przez służby antyterrorystyczne - poinformowała grecka policja. Cztery dni temu sympatyk tej formacji przyznał się do zabicia działacza lewicy.

Decyzję o przekazaniu antyterrorystom spraw związanych z zarzutami wobec Złotej Jutrzenki podjęło ministerstwo do spraw porządku publicznego po zabiciu rapera i sympatyka lewicy Pawlosa Fyssasa przez Jorgosa Rupakiasa, który zadeklarował się jako członek tej partii.

Resort porządku publicznego zażądał również odebrania ochrony policyjnej 18 deputowanym neofaszystowskiej formacji do czasu wydania przez sąd wyroków w sprawach dotyczących aktów przemocy przypisywanych Złotej Jutrzence.

Przedwczoraj przekazanych zostało około trzydziestu takich spraw na biurko prokurator Sądu Najwyższego Efterpi Gucamani, w nadziei na to, że śledztwa przeciw członkom tej partii potoczą się szybciej - pisze agencja AFP.

Gucamani zażądała dodatkowych informacji na temat _ grup bojowych _ Złotej Jutrzenki, o których opowiedział dziennikowi _ Ethnos _ anonimowy, były członek tej partii. Te tzw. milicje mają za zadanie atakować imigrantów, a zwłaszcza Pakistańczyków.

Złota Jutrzenka utrzymuje, że nie miała nic wspólnego z domniemanym sprawcą zabójstwa, który przyznał się do winy. Tymczasem greckie media i blogerzy opublikowali w sieci imię i nazwisko tego mężczyzny oraz zdjęcia przedstawiające go na licznych imprezach organizowanych przez Złotą Jutrzenkę; na jednym z nich obejmuje posła tej partii.

Rupakias ma się stanąć przed sądem już dziś. Jego żona i dwie inne osoby zostały zatrzymane pod zarzutem próby ukrycia dowodów wskazujących na jego powiązania ze Złotą Jutrzenką.

Tragiczny incydent wywołał przedwczoraj burzliwą debatę w parlamencie na temat granic demokracji. Również w czwartek w Atenach odbył się pogrzeb ofiary ataku. Na cmentarzu zgromadziło się ponad 2000 osób; skandowano _ Świnie! Faszyści! Mordercy! _ oraz śpiewano utwory zabitego muzyka.

Fyssas został dwukrotnie dźgnięty nożem przed kawiarnią w zachodniej części Aten w nocy z wtorku na środę. Według świadków wcześniej między kilkoma grupami ludzi wywiązała się kłótnia wywołana transmitowanym w telewizji meczem piłkarskim. Jak podała policja, napastnik opuścił lokal, po czym wrócił z grupą kilkunastu mężczyzn, którzy razem zaatakowali muzyka. Burmistrz dzielnicy Keratsini, gdzie doszło do napaści, potwierdził, że napastnicy byli działaczami skrajnej prawicy.

Pod hasłami walki z imigracją i korupcją Złota Jutrzenka zdobyła 7 proc. głosów w ubiegłorocznych wyborach, uzyskując 18 mandatów w 300-osobowym parlamencie. Według najnowszych sondaży poparcie dla Złotej Jutrzenki wśród Greków, zmęczonych radykalnymi oszczędnościami, wzrosło ostatnio do 12 proc.

Ugrupowanie to neguje Holokaust; jej członkowie pozdrawiają się hitlerowskim gestem, a logo przypomina swastykę. Mimo to partia wypiera się powiązań z neonazizmem. W przeszłości Złota Jutrzenka była wielokrotnie oskarżana o akty przemocy wobec lewicowych aktywistów i imigrantów.

Czytaj więcej w Money.pl
Członek greckiej partii zabił działacza lewicy 34-letni muzyk hiphopowy i działacz antyfaszystowski Pavlos Fyssas, znany pod pseudonimem Killah P., zmarł w szpitalu dziś rano.
Awantura w Sejmie. Krzyczeli "Heil Hitler!" Deputowani greckiej partii skrajnie prawicowej Złota Jutrzenka wywołali dzisiaj awanturę w parlamencie, gdy przewodniczący izby kazał opuścić salę obrad jednemu z jej przedstawicieli.
Premier Grecji zapowiada walkę z nazistami Sympatyk skrajnie prawicowej partii Złota Jutrzenka przyznał się do zabicia działacza lewicy. Tragiczny incydent wywołał burzliwą debatę w parlamencie na temat granic demokracji.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)