Volvo wzywa pół miliona klientów do warsztatów. Sprawdź czy masz tę usterkę

Winny masowej akcji serwisowej jest element silnika, który może nawet doprowadzić do pożaru. Mają się czym martwić właściciele diesli wyprodukowanych w latach 2014 - 2019.

Wadliwy element w komorze silnika może się topić, a w najgorszym przypadku może dojść do pożaru.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Marek Wieliński

oprac. Krzysztof Janoś

21 lipca 2019, 10:37

Zgodnie z komunikatem ogłoszonym przez szwedzką telewizja SVT - cytowaną potem przez PAP - do warsztatu powinni czym prędzej zjechać posiadacze modeli Volvo: V40, V60, V70, S80, XC60 i XC90.

Sprawdź: KPMG i PZPM: Wskaźnik nastrojów w branży moto. spadł do 70/100 pkt

Wada ma być ukryta w ich czterocylindrowych silnikach diesla. Problemem jest "element w komorze silnika, który może się topić, a w najgorszym przypadku może dojść do pożaru" - poinformował rzecznik koncernu.

Ustąp pierwszeństwa! Policja publikuje nagranie

Jak szacuje producent, wada dotyczy aż pół miliona samochodów na całym świecie. Volvo w swoim komunikacie uspokaja również, że do tej pory nie doszło na razie do żadnego wypadku przez wykryta usterkę. Nikt też z jej powodu nie ucierpiał.

AAA Auto: Rynek aut używanych w Polsce obejmował 1,6 mln pojazdów w I półroczu

To już druga w ostatnim czasie zła informacja dla tej marki, której właścicielem jest chiński koncern Geely. W czwartkowym komunikacie poinformowano, że sprzedaż w drugim kwartale 2019 r. znacznie wzrosła, jednak zyski spadły.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: money.pl