![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Wakacje od ZUS. Donald Tusk zapowiada rewolucję
Nowy rząd Donalda Tuska zapowiada, że wprowadzi istotne zmiany w oskładkowaniu firm. Mali przedsiębiorcy będą mogli liczyć m.in. na kilkumiesięczne wakacje od opłacania składek do ZUS. Będzie też nowość – specjalne świadczenie od państwa.
Donald Tusk zamierza ulżyć małym przedsiębiorcom i częściowo zwolnić ich z opłat do ZUS (Photo by Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images)
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica są już dogadani w sprawie rewolucji w składkach ZUS. Zmiany obejmą ponad 2 miliony przedsiębiorców i samozatrudnionych – donosi serwis wyborcza.biz.
Według dziennikarzy koalicjanci, którzy na czele z Donaldem Tuskiem będą tworzyć nowy rząd, zgadzają się co do tego, że konieczne będzie wprowadzenie dla przedsiębiorców wakacji od płacenia składek ZUS.
Z tym że KO chciała by był to jeden miesiąc w ciągu roku dla każdego drobnego przedsiębiorcy i samozatrudnionego, a Trzecia Droga – tylko dla tych w "trudnej sytuacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważny sygnał dla rynku po wyborach. "Polska wraca do tego stolika"
Wakacje nawet na pół roku?
Po uzgodnieniach koalicyjnych stanęło na tym, że o wakacje od ZUS będzie mógł wnioskować przedsiębiorca, który udowodni, że nie ma żadnych dochodów, albo notuje stratę.
Długość wakacji może wynieść od trzech miesięcy do nawet pół roku – ostateczne decyzje w tej sprawie mają zapaść dopiero po zapoznaniu się nowego rządu z faktycznym stanem finansów państwa.
Donald Tusk zapowiada również, że przedsiębiorca, który przez miesiąc nie będzie mógł płacić składek, otrzyma świadczenie od państwa. Ma ono wynosić połowę minimalnego wynagrodzenia. W przyszłym roku byłoby to 2150 zł brutto (pensja minimalna ma w lipcu 2024 r. wynieść 4300 zł brutto).
Pomoc od państwa nie obejmować wszystkich przedsiębiorców, ale tylko tych najmniejszych i samozatrudnionych.
Skokowy wzrost opłat
Od przyszłego roku daniny na ZUS znacząco wzrosną. I tak składki odprowadzane od 60 proc. prognozowanego średniego wynagrodzenia wyniosą odpowiednio:
• emerytalna – dziś 812,23 zł – wzrośnie do 912,83 zł,
• rentowa – wzrośnie z 332,88 zł do 374,11 zł,
• dobrowolna składka chorobowa – zamiast 101,94 zł będzie 114,57 zł,
• wypadkowa – podwyżka z 69,49 zł do 78,10 zł,
• Fundusz Pracy – wrośnie z 101,94 zł do 114,57 zł.
W sumie daje to miesięcznie 1594,18 zł. Do tego należy jeszcze odprowadzić składkę zdrowotną, która w przypadku rozliczenia się na zasadach ogólnych wynosi 9 proc.
Przy dochodzie miesięcznym 10 tys. zł daje to 900 zł. W sumie przedsiębiorca taki zapłaci 2494,18 zł.
