Wciąż jest szansa na dyplomatyczne rozwiązanie sporu wokół irańskiego programu nuklearnego - ocenił szef chińskiej dyplomacji Yang Jiechi (na zdjęciu) podczas Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie.
Na udział w konferencji nieoczekiwanie zdecydował się minister spraw zagranicznych Iranu Manuszehr Mottaki. W mijającym tygodniu Teheran zasygnalizował wolę porozumienia z mocarstwami zachodnimi, które grożą zaostrzeniem sankcji wobec Iranu, podejrzewając, że pod pozorem cywilnego programu wzbogacania uranu Teheran dąży do wyprodukowania materiału pozwalającego mu na zbudowanie bomby jądrowej.
_ - Uważamy, że Teheran nie zamknął całkowicie drzwi dla propozycji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Dlatego potrzebna jest kolejna runda negocjacji - powiedział Yang. _
Według niego należy wziąć pod uwagę irańskie stanowisko. _ - Może wyłoni się rozwiązanie możliwe do zaakceptowania przez obie strony _ - dodał.
_ - Lepiej skoncentrować się na konsultacjach i dialogu, a nie komplikowaniu sytuacji _ - powiedział, sygnalizując, że Pekin przeciwny jest zaostrzaniu sankcji wobec Teheranu, ale chce odgrywać konstruktywną rolę w negocjacjach.
Upominał też: _ - Kilka państw nie może decydować o przyszłości całego świata _.
Propozycja MAEA przewidywała, że Iran przekaże dwie trzecie swoich zasobów nisko wzbogaconego uranu za granicę, gdzie zostaną przetworzone w celu wykorzystania w reaktorach produkujących izotopy do celów medycznych.
Przez kilka miesięcy irańskie władze odrzucały tę ofertę. W zeszły wtorek jednak prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył w telewizji państwowej, że _ nie ma problemu _ z wysłaniem za granicę wzbogaconego uranu.
Nadzieję na postęp w rozmowach o irańskim programie nuklearnym wyraził w Monachium niemiecki minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg. Jak powiedział, życzyłby sobie usłyszeć od Mottakiego w czasie monachijskiej konferencji _ jasny, zrozumiały i trwały sygnał _.
- Monachijska Konferencja o Bezpieczeństwie potrwa do niedzieli. Uczestniczy w niej około 300 gości: przedstawiciele świata polityki i gospodarki oraz eksperci.