Bruksela rozważa wprowadzenie do europejskich sądów pozwów zbiorowych, tzw. class actions, które miałyby pomóc konsumentom w dochodzeniu swoich praw, pisze "Financial Times".
Z informacji brytyjskiej gazety wynika, że komisarz ds. spraw ochrony konsumentów Meglena Kunewa zamierza ogłosić plany wprowadzenia systemu zbiorowych odszkodowań już 13 marca. Europejczycy mogliby wspólnie dochodzić swoich praw w sporach z dostawcami wadliwych produktów i usług.
_ Bułgarska komisarz ds. ochrony konsumentów Meglena Kunewa (na zdjęciu) sprawuje urząd od dwóch miesięcy i ma bardzo ambitne plany - chce zrewolucjonizować unijny rynek. _
"To uderzające posunięcie w nowej europejskiej strategii polityki konsumenckiej, którym Kunewa chce wzmocnić zaufanie klientów do ponadgranicznych zakupów i usprawnić funkcjonowanie wspólnego rynku UE", pisze "FT".
Chociaż wiele krajów UE ma już własne systemy pozwów zbiorowych (taką instytucję chce też wprowadzić polskie Ministerstwo Sprawiedliwości)
, to konsumenci wciąż nie mogą dochodzić wspólnie swoich praw na całym terenie unii.
Zdaniem Kunewy, świeżo powołanej komisarz z Bułgarii, proponowany system podniesie jakość nie tylko towarów i usług, ale też międzynarodowego handlu w ramach wspólnoty.
_ W zeszłym roku tylko 6 proc. europejskich konsumentów kupiło przy najmniej jeden produkt zagranicą, a tylko 1 proc. dokonał transgranicznej płatności, pisze "FT". _Jednak pomysłodawczyni zastrzega, że projekt nie będzie bezpośrednią kopią amerykańskiego prawa ze względu na to, że w USA prawa konsumentów mają dłuższą tradycję i są znacznie bardziej rozwinięte niż w Europie.
Amerykański system pozwala wielu osobom złożyć jeden zbiorowy pozew. Zwykle łączna suma odszkodowania jest niższa niż w przypadku indywidualnych działań, jednak koszty procesu są niewspółmiernie niższe, a poszkodowani mogą oszczędzić też czas.
ZOBACZ TAKŻE:
Pozwy zbiorowe pomogą skuteczniej walczyć w sądzie