Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

4,5 tysiąca ludzi odejdzie z PKO BP

0
Podziel się:

Z 34 tysięcy pracowników banku ma pozostać 29 tysięcy. Redukcja zatrudnienia potrwa do 2008 roku - zakłada przyjęta przez PKO BP strategia. Po tej dacie dalsze zwolnienia prawdopodobnie nie ustaną.

4,5 tysiąca ludzi odejdzie z PKO BP

Z 34 tysięcy pracowników banku ma pozostać 29 tysięcy. Redukcja zatrudnienia potrwa do 2008 roku - zakłada przyjęta przez PKO BP strategia. Po tej dacie dalsze zwolnienia prawdopodobnie nie ustaną.

Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP, podkreślił, że redukcje zatrudnienia będą prowadzone spokojnie i w skali dotychczasowej, czyli około 1,5 tysiąca osób rocznie.

Obecnie pracuje w banku poniżej 34 tys. osób, natomiast przed rozpoczęciem restrukturyzacji zatrudnienie miało 42 tys. pracowników.

PKO BP jest największym bankiem pod każdym względem - także zatrudnienia. Odkąd jest na giełdzie, musi znacznie bardziej dbać o interesy akcjonariuszy, czyli m.in. minimalizować koszty. Dobre wiadomości dla akcjonariuszy oznaczają złe dla pracowników.

Bankowy gigant najpóźniej zaczął odchudzać personel. Głośno było, gdy Bank Zachodni WBK zwalniał ludzi. Okazało się, że ma za dużo aż o 4 tys. pracowników. Znacznie więcej zwolnił Pekao, bo aż 9 tys.

Gdy bank wchodził na giełdę eksperci twierdzili, że optymalna liczba pracowników dla tego niego to 25 tys. Jeśli rzeczywiście PKO BP zmierza do tej liczby, to na zwolnieniu 4,5 tys. ludzi się nie skończy.

Dla osób, które pozostaną w pracy, są dobre wieści. Pracodawca zamierza stopniowo podnosić płace, gdyż w PKO BP zarabia się mniej, niż średnio w pozostałych bankach. Teraz różnica wynosi 20 proc. na niekorzyść zatrudnionych w PKO.

| Po co są zwolnienia |
| --- |
| Strategia banku zakłada m.in. uzyskanie wskaźnika relacji kosztów do dochodów (C/I) na poziomie 57 proc. w 2008 roku wobec 60-61 proc. planowanych na koniec 2005 roku. PKO BP chce też osiągnąć w 2008 roku wskaźnik zwrotu na kapitale (ROE) w 2008 roku na poziomie ok. 20 proc. Wskaźnik ten za rok 2004 wyniósł 20,9 proc. W 2008 roku bank chce także uzyskać wskaźnik pokrycia kosztów administracyjnych (bez amortyzacji) wynikiem z prowizji i opłat na poziomie 56 proc. (ISB) |

Zobacz także:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)