Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jaki będzie wzrost gospodarczy w 2004 roku?

0
Podziel się:

Tempo wzrostu PKB w 2004 roku wyniesie 4,5 proc. - przewidują eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Wynik ten jest średnią prognoz wahających się od 4 do 5 proc. Dariusz Filar, główny ekonomista Pekao SA oczekuje tempa wzrostu PKB w 2004 na poziomie 4,2 proc. Nieco ostrożniejszy w prognozach jest Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Jaki będzie wzrost gospodarczy w 2004 roku?

Tempo wzrostu PKB w 2004 roku wyniesie 4,5 proc. - przewidują eksperci Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Wynik ten jest średnią prognoz wahających się od 4 do 5 proc.

"Jesteśmy na drodze do przyśpieszenia wzrostu. Mamy powody do zadowolenia. Martwi nas jednak, że dotychczasowy wzrost nastąpił za sprawą eksportu, który jest wynikiem zmian kursowych" - powiedziała na wtorkowej konferencji prasowej Henryka Bochniarz, Prezydent PKPP.

"Jeżeli inwestorzy uznają, że Polska jest miejscem, gdzie można zainwestować swoje pieniądze, to będziemy spać spokojnie" - dodała.

Oprócz obaw o wzrost inwestycji, Bochniarz wymieniła, jako potencjalne zagrożenia dla wzrostu gospodarczego, niepewność prawa podatkowego, możliwość ograniczenia planu Hausnera, zahamowanie prywatyzacji oraz niedostateczny rozwój infrastrukury.

Eksperci PKPP zwracają uwagę na pojawienie się w II połowie 2003 roku pozytywnych trendów: przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego, utrzymania tempa wzrostu konsumpcji, wzrostu eksportu oraz konsolidacji finansowej sektora przedsiębiorstw. Zdaniem PKPP jest to dobry prognostyk przyśpieszenia wzrostu w 2004 roku.

Z drugiej strony zauważają, że nie doszło do powszechnego ożywienia inwestycji, co przyczynia się do stagnacji zatrudnienia i funduszu płac.

Zdaniem Dariusza Filara, głównego ekonomisty Pekao SA, kluczowe dla wzrostu będzie zastąpienie w jego tworzeniu eksportu inwestycjami.

"Nie niepokoję się o konsumpcję indywidualną i jej kontrybucję do wzrostu. Ale niepokoi mnie to, na ile czynnik eksportowy będzie spadał i na ile będzie to kompensowane wzrostem inwestycji" - powiedział Filar.

Główny ekonomista Pekao SA oczekuje tempa wzrostu PKB w 2004 na poziomie 4,2 proc.

Nieco ostrożniejszy w prognozach jest Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Zdaniem ekonomistów IBnGR tempo wzrostu PKB w 2004 roku wyniesie 4,1 proc.

"Jest jednak zbyt dużo elementów niepewnych, żeby być otwartym optymistą" - powiedział na konferencji Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes IBnGR.

Jego zdaniem do czynników niepewności należy między innymi integracja z Unią Europejską, która w krótkim okresie może spowodować nawet zmniejszenie tempa wzrostu.

Z kolei Leszek Zienkowski z Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych szacuje tempo wzrostu PKB w 2004 roku na 4,3 proc, a w optymistycznym wariancie na powyżej 4,5 proc. Jego zdaniem nie należy się zbytnio martwić wskaźnikiem wzrostu inwestycji, ponieważ nie uwzględnia on inwestycji w przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 10 osób oraz pomija szarą strefę, np. w budownictwie.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)