Dyrektor schroniska Wanda Dejnarowicz powiedziała, że w ubiegłym roku w wyniku akcji nowy dom znalazło ponad 2 i pół tysiąca psów i ponad 600 kotów. Zwierzęta te są odrobaczone, odkleszczone, zaszczepione i wysterylizowane.
Aby pomagać bezdomnym zwierzętom nie trzeba brać ich do domów. Wanda Dejnarowicz powiedziała, że wystarczy poinformować schronisko o istnieniu bezdomnego kota lub psa, a jego pracownicy zajmą się zwierzakiem. Natomiast czworonoga po wypadku wystarczy zawieźć do jednej z 11 lecznic, które mają podpisane umowy z miastem.
W schronisku "Na Paluchu" trwa generalny remont, który zakończy się w przyszłym roku. Powstaną między innymi nowe boksy dla ponad 600 zwierząt, ambulatorium, szpital i budynek administracyjny. Inwestycja będzie kosztować15 milionów złotcyh.