_ - Kółka Rolnicze poradzą sobie mimo zadłużenia _ - mówi ich prezes Władysław Serafin. W sierpniu _ Rzeczpospolita _ pisała, że organizacja ma dwa miliony złotych długu.
Według Władysława Serafina jest to zadłużenie z lat 2004-2005. Jak powiedział, jego organizacja nie jest jednak pod ścianą i _ ułożyła się _ z Urzędem Skarbowym i ZUS-em. Lider Kółek Rolniczych przekonywał też, że na kondycję kółek nie miała wpływu afera taśmowa, z jego udziałem.
_ - Nie ma to żadnego wpływu. Jest to mój problem osobisty. jest to być może skutek zbyt agresywnej obrony interesów rolników. Zostanę przy tym, bo to dotyczy prywatyzacji obszarów rolniczych _ - wyjaśnia Serafin.
POSŁUCHAJ WŁADYSŁAWA SERAFINA:
źródło: IAR
Władysław Serafin podkreślił, że Kółka Rolnicze nie zgodzą się na prywatyzację Elewarru i rynku hurtowego, jeśli rolnicy nie będą właścicielami:
_ - Elewarr to jest narzędzie takie jak straż pożarna. Stoi w garażu Mercedes wart pół miliona złotych. Nikt go nie prywatyzuje, nikt go nie sprzedaje. Dlaczego? Bo ma być sprawny jadąc do pożaru ratować ludzkie życie. Elewarr jest czymś takim, że zdejmuje nadwyżkę zboża, żeby poprawić opłacalność produkcji rolnika. Możemy pokazać więcej złych przykładów prywatyzacji w Polsce, która nie służy rolnikom _ - wyjaśnia Serafin.
POSŁUCHAJ WŁADYSŁAWA SERAFINA:
źródło: IAR
Władysław Serafin zwrócił uwagę, że na wielu prywatyzacjach w rolnictwie zyskiwali zagraniczni inwestorzy, głównie farmerzy z Francji lub Niemiec.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Afera taśmowa: będą rozliczać bohaterów Odpowiedzialność polityczną związaną z ujawnionymi informacjami poniósł już minister rolnictwa, którego dymisja została przyjęta przez premiera. | |
| To w tej firmie politycy załatwiali sobie pracę Spółka Elewarr podkreśla, że padła ofiarą ataku osób publicznych. Zdaniem przedstawicieli firmy takie działanie jest niezrozumiałe. | |
| Marek Sawicki zaczął mówić. Wyznał, że... Były minister: _ Rodzinny system sprawowania władzy jest powszechny _. |