Ekscentryczny amerykański adwokat Ed Fagen złożył w Nowym Jorku pozew przeciwko państwu polskiemu. Chodzi o zapłatę należności za przedwojenne obligacje, które Rzeczpospolita sprzedała swoim obywatelom.
Pozew złożony jest przeciwko rządowi polskiemu, ministrowi finansów, Narodowemu Bankowi Polskiemu, miastu Warszawa i Citibankowi, który zdaniem adwokata, wziął na siebie odpowiedzialność za spłatę obligacji. Ed Fagen złożył go w imieniu amerykańskich stowarzyszeń i osób prywatnych - także obywateli Polski. Adwokat wyjaśnia, że obligacje są formą pożyczki państwa u swoich obywateli.
"Na tym bonie jest napisane, kto ma zapłacić. Rzeczposposlita Polska. Nie rząd między 1947-mym rokiem a 1990-tym. Po prostu Rzeczpospolita. Nie zrobili tego, więc są oskarżonymi"- podkreśla adwokat.
Ed Fagen chce także, by rząd polski przestał wypuszczać nowe obligacje, zanim zapłaci poprzednie zobowiązania. Jego zdaniem może na to wpłynąć polski prezydent, który przebywa w USA.
"Jeśli osoba zataja swoje obligacje, a później ta sama osoba chce pożyczać kolejne pieniądze - to jest oszustwo i to jest oszukańcze. I jest niedozwolone w Stanach Zjednoczonych. Nazywa się to mylącą praktyką handlową" - dodał Ed Fagen.
Ed Fagen pytany przez dziennikarzy, nie był w stanie powiedzieć, o ilu przedwojennych obligacjach traktuje złożony przez niego pozew. Nie był w stanie też powiedzieć jaka jest ich łączna wartość. Nie można więc oszacować, ile kosztowałby państwo polskie ewentualny wyrok skazujący.