Łódzki sąd aresztował na trzy miesiące syna byłego premiera z czasów PRL - Andrzeja J. oraz obywatela Chorwacji Alberta B. Zarzuca im się próbę wymuszenia 150 tysięcy euro od jednego z łódzkich biznesmenów.
O areszt wnioskowała łódzka prokuratura. Jej rzecznik powiedział, że w stosunku do obu podejrzanych zachodziła obawa matactwa, a w stosunku do obywatela Chorwacji podejrzenie, że będzie on próbował opuścić Polskę.
Andrzej J. i Albert M. zostali zatrzymani w środę w centrum Łodzi przez pracowników biura detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Obu grozi do 10 lat więzienia.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.