Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Arena.pl kokietuje rynek oryginalnością oferty

0
Podziel się:

Dziś ruszają zapisy w ofercie publicznej na akcje portalu Arena.pl. Spółka ustaliła, że minimalna cena zapisów wynosi 4,20 zł, maksymalna zaś 5 zł. Zgodnie z najbardziej optymistycznym scenariuszem, inwestorzy powierzą Arenie 105 mln zł. Równie dobrze jednak emisja może zakończyć się fiaskiem. / Puls Biznesu /

Dziś ruszają zapisy w ofercie publicznej na akcje portalu Arena.pl. Spółka ustaliła, że minimalna cena zapisów wynosi 4,20 zł, maksymalna zaś 5 zł. Zgodnie z najbardziej optymistycznym scenariuszem, inwestorzy powierzą Arenie 105 mln zł. Równie dobrze jednak emisja może zakończyć się fiaskiem.

Dziś ruszają zapisy na 26 proc. akcji serii F portalu Arena.pl, oferowanych w transzy inwestorów indywidualnych, dających prawo do 10,8 proc. kapitału. Jednocześnie kierujący emisją CDM Pekao rozpoczyna rozmowy z inwestorami instytucjonalnymi, dla których przewidziano 64 proc. akcji, dających prawo do 29,6 proc. kapitału spółki.

Rada nadzorcza spółki zdecydowała, że przedział cenowy akcji w ofercie publicznej wyniesie 4,20 -5 zł. Oznacza to, że spółka pozyska na emisji od 88,2 do 105 mln zł. Tymczasem by zrealizować plan rozwoju Arena potrzebuje najmniej 152 mln zł.

- Pozostałą część planowanych wydatków będziemy finansowali z długu - wyjaśnia Rafał Plutecki, prezes Areny.

Blado na tle

Obecność na GPW akcji Interii i praw do akcji Hogi umożliwia porównanie rynkowych wskaźników tych spółek do ceny proponowanej przez Arenę. Porównanie to wypada jednak na niekorzyść debiutanta. 31 maja kapitalizacja giełdowa Interii wynosiła 77,5 mln zł, a Hogi 17,4 mln. Oznacza to, że spółki były wyceniane przy współczynniku cena do wartości księgowej (P/BV) równym odpowiednio 2,21 i 9,43.

Rodzime, giełdowe 'dotcomy' na razie przynoszą tylko straty, dlatego niemożliwe są porównania oparte na zysku. Popularne są natomiast wyceny na bazie przychodów. Wskaźnik kapitalizacji do rocznej sprzedaży (MC/S), obliczony na podstawie wyników i kwartału 2001r., dla Interii wynosi 10,3 a dla Hogi 12,2.

Ciekawostką jest fakt, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku Hoga i Arena zanotowały niemal takie same przychody (odpowiednio 357 tys. zł i 401 tys. zł) i straty netto (2,3 mln zł i 2,4 mln zł). Gdyby na tej podstawie prognozować giełdową wycenę akcji Areny, doszlibyśmy do zaskakujących wyników: 1,32 zł (na bazie P/BV) i 0,81 zł (na bazie MC/S). Wyniki te byłyby jeszcze gorsze przy uwzględnieniu wskaźników Interii.

Wycena w normie

Zdaniem analityków giełdowych, Arenie uda się planowana mega-emisja.

- Działalność Areny różni się zdecydowanie od giełdowych poprzedników. Model ISP (Internet Service Provider), na którym koncentruje się spółka, gwarantuje bowiem znacznie wyższe dochody niż sprzedaż reklam i świadczenie usług e-commerce, które są głównym źródłem przychodów Interii i Hogi - twierdzi Michał Sztabler z DI BRE Banku.

Większość wycen domów maklerskich dowodzi, że przedział 4,2-5 zł dobrze odzwierciedla wartość portalu. Arena ma bowiem duże szanse opanować znaczną część, wartego w przyszłości kilkaset milionów złotych rocznie, rynku usług dostępu do Internetu.

Największym optymistą jest oczywiście CDM Pekao, który pełni rolę oferującego w emisji Areny.

- Wyceniliśmy Arenę na 351 mln zł, z czego 201 mln zł stanowi wartość udziałów w spółce E-Connections. Na tej podstawie sądzimy, że cena akcji Areny w ofercie publicznej powinna wynosić 7,4 zł - informuje Maria Skowron-Szafrańska, analityk CDM, w raporcie z 28 maja.

Portal czy nie portal

Skala emisji nadal pozostaje jednak bardzo duża, a jej powodzenie zależy od tego, czy Arena przekona inwestorów, że wyraźnie różni się od Interii i Hogi. Wyniki finansowe tej odmienności nie pokazują. Zarząd utrzymuje, że Arena nie jest typowym portalem medialnym, z gros przychodów ma pochodzić z usług dostępu do Internetu, świadczonych przez spółkę zależną E-Connections (Arena ma mieć 51 proc. akcji), powołaną wspólnie z Tel-Energo.

- Takich możliwości nie mają portale medialne, stąd porównywanie Areny do Interii czy Hogi, uzależnionych od rynku reklamy i handlu elektronicznego, nie jest właściwe.
Czerpiąc przychody z usług dostępu do Internetu, jesteśmy dla inwestorów znacznie bardziej atrakcyjni niż nasi konkurenci - tłumaczy Rafał Plutecki, prezes Areny.

Jednak główna karta przetargowa znajduje się w rękach Tel-Energo. To właśnie ta spółka jest właścicielem ogólnopolskiej sieci szkieletowej, ma także podpisaną z TP SA umowę na tzw. inter connect - dzielenie przychodów z opłat za połączenie z globalną siecią.

- Zaoferujemy ogólnopolski numer dostępowy, taki jak ma TP SA. Nasza oferta będzie więc identyczna cenowo, ale łącza Tel-Energo gwarantują wyższą jakość transmisji danych - obiecuje Rafał Plutecki.

Prezes Areny nie ujawnia, jaki procent z opłat za połączenie przypadnie Arenie. Mówi natomiast, że usługi dostępowe w pełnej skali działać będą dopiero pod koniec 2002 r. Tymczasem plan finansów zakłada, że już w 2002 r. przychody spółki z tytułu oferowania dostępu do Internetu wyniosą 19,3 mln zł.

Nie wiadomo także, czy i kiedy spółce uda się osiągnąć zakładane 25 proc. w rynku usług dostępowych wykorzystujących połączenia telefoniczne. A tylko wtedy Arena ma szansę na realizację planu finansowego, który zakłada do końca 2005 r. osiągnięcie zysku netto przy przychodach z ISP rzędu 123 mln zł.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)