Money.pl: Ostatnie sondaże pokazują, że poparcie dla Grzegorza Napieralskiego powoli rośnie. Wygląda na to, że * *tajemnicza grupa raperów i piosenka o kandydacie SLD podbijają notowania.
*Bartosz Arłukowicz, poseł Lewicy, przedstawiciel sztabu wyborczego kandydata SLD: *Piosenka faktycznie jest bardzo sympatyczna. Ma zachęcić młodych ludzi, a w końcu młodzież lubi hip-hop i w ten sposób należy do nich przemawiać.
Z całą pewnością Grzegorz Napieralski jest otwarty na młodych. Sam ma zaledwie trzydzieści kilka lat, więc trudno żeby mówił inaczej. Myślę, że jest to kandydat młodego pokolenia. Młodzi ludzie stanowią potężną siłę, z której głosami trzeba się liczyć.
Lewica pójdzie za tym ciosem? Będą kolejne _ kawałki dla ziomali _?
Kampania będzie spójna i dynamiczna do samego końca. Jednak szczegółów nie mogę zdradzić.
**
Sztab i osoby wspierające Grzegorza Napieralskiego zmienią styl i zaczną chodzić w raperskich ciuchach? Spodnie z krokiem w kolanach, czapeczki?
Ostatnio coraz częściej noszę garnitury i zaczynam tęsknić za dżinsami. Jednak w spodniach hiphopowca chyba źle bym wyglądał.
Aleksander Kwaśniewski na wiecach tańczył. **Jak daleko w tym młodzieżowym stylu posunie się Grzegorz Napieralski i _ jego ludzie _?
Piosenka jest elementem kampanii wyborczej, jednak nie wyobrażam sobie, że razem z Grzegorzem Napieralskim rapujemy na spotkaniu wyborczym. To byłoby niepoważne. Uwielbiam muzykę, ale rapować nigdy nie próbowałem.
A jeśli główni kandydaci w wyborach też zaczną myśleć o młodzieży i starać się o jej głosy?
Teraz żaden z nich nie stara się przekonać nieprzekonanych. Tylko kandydat SLD szuka poparcia w różnych środowiskach. Pozostali prowadzą kampanie bez kandydatów. Pozamykali się w swoich sztabach i w zasadzie przemawiają tylko do swojego zaplecza politycznego.