Prezydent Syrii Baszar el-Asad, który od dwu i pół roku zwalcza rewoltę przeciwko swoim rządom powiedział, że nie widzi przeszkód w kandydowaniu w wyborach prezydenckich w roku 2014 - poinformowała dziś libańska telewizja Al-Majadin.
_ - Osobiście nie widzę żadnych przeszkód, by zgłosić swą kandydaturę w przyszłych wyborach _ - cytuje Asada telewizja, która przeprowadziła z nim wywiad.
Pod koniec września, jak przypominają agencje, Asad w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI oświadczył, że gdyby jego ustąpienie ze stanowiska mogło poprawić sytuację w kraju, to odszedłby, ale że obecnie musi zostać, gdyż, jak się wyraził, nie może opuszczać statku wśród burzy.
Wówczas powiedział też, że jeszcze nie zdecydował, czy będzie kandydować w wyborach w 2014 roku. _ Będę kandydował, jeśli zrozumiem, że tego chce naród syryjski _ - podkreślił.
Czytaj więcej w Money.pl