Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Autosan będzie się sądził z człowiekiem, przez którego nie zdążył na przetarg? To może nie być takie proste

276
Podziel się:

Dyrektor odpowiedzialny za nieudane złożenie oferty w przetargu na 26 autobusów dla wojska został zwolniony, a Autosan zapowiedział, że zostanie przeciw niemu złożony pozew o odszkodowanie. Tyle tylko, że w tej sprawie trudno będzie pójść do sądu, bo nie wiadomo, czy Autosan by wygrał. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że opieszały dyrektor został zatrudniony w spółce już za czasów PiS.

30 marca 2016 roku. Beata Szydło w zakładach Autosanu ogłasza finalizację przejęcia przez PGZ.
30 marca 2016 roku. Beata Szydło w zakładach Autosanu ogłasza finalizację przejęcia przez PGZ. (REPORTER)

Dyrektor odpowiedzialny za nieudane złożenie oferty w przetargu na 26 autobusów dla wojska został zwolniony, a Autosan zapowiedział, że zostanie przeciw niemu złożony pozew o odszkodowanie. Tyle tylko, że w tej sprawie trudno będzie pójść do sądu, bo nie wiadomo, czy Autosan by wygrał. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że opieszały dyrektor został zatrudniony w spółce już za rządów PiS.

Temat kuriozalnej wpadki Autosanu kontynuuje RMF FM. Jak mówią rozmówcy stacji, trudno będzie sformułować pozew cywilny wobec byłego już dyrektora w tej spółce. Autosan bowiem nie został dopuszczony do przetargu, nie wiadomo więc, czy by wygrał.

Tym bardziej, że sam prezes spółki, Michał Stachura przyznawał w środę, że oferta jego firmy nie była zbyt dobrze dopasowana do oczekiwań zamawiającego - między innymi przetarg był na autobusy wysokopodłogowe, a Autosan takich nie produkuje.

Błażej Wojnicz, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, do której od marca 2016 roku należy Autosan, sugerował w środę, że spóźnienie się z ofertą mogło nie być przypadkiem. - Mogło dojść w przypadku tej sprawy do działania przestępczego - mówił podczas konferencji prasowej Wojnicz.

Z kolei wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki zapowiedział, że sprawą zajmą się Centralne Biuro Antykorupcyjne i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

RMF FM zwraca w tym kontekście uwagę na fakt, że dyrektor, któremu przyjrzą się teraz służby i z którym chce się sądzić Autosan, przyszedł do firmy już za czasów PiS. Został on zatrudniony we wrześniu ubiegłego roku, czyli pół roku po wykupieniu spółki przez PGZ. Wcześniej zaś pracował w prywatnych firmach i nie był powiązany z poprzednim rządem.

Zobacz także: Zobacz też: Poniatowski zamiast Tupolewa. MON zakupił nowe samoloty dla VIP-ów

Obecny prezes Autosanu, Michał Stachura, to również człowiek zatrudniony już po przejęciu przez PGZ. Zastąpił on Marka Opowicza. Jak oficjalnie wtedy komunikowano, "zmiana na stanowisku prezesa Autosan została podyktowana koniecznością wprowadzenia modyfikacji w modelu zarządzania przedsiębiorstwem oraz przeprowadzenia jego integracji z innymi spółkami wchodzącymi w skład PGZ".

- Na tym etapie sprawa jest już tylko śmieszna. Niektórych państwowych firm nie da się uratować, bo na to nie zasługują - mówił w środę dla Wirtualnej Polski Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. - Działania prosocjalne, ratowanie miejsc pracy w Sanoku miały jak najbardziej sens. Jednak czasem okazuje się, że dobrymi pieniędzmi, nie uratuje się złego biznesu - dodał.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(276)
WYRÓŻNIONE
MD
7 lat temu
Bo nie wystarczy tylko nie kraść. Robić nic już nie musisz. To widać działa tylko na krótką metę. Fakt, uczciwa bylejakość jest lepsza od nieuczciwej bylejakości, ale gorsza od wszystkiego innego. Pamiętam rządy 2005-2007, więc teraz się za wiele nie spodziewałem, ale że będą aż takie wtopy to nie przypuszczałem. Co teraz powiedzą pracownikom w Autosanie jak będą konieczne z powodów braku zamówień.
J23,5
7 lat temu
Wyznawcy kartofla wszystko spieprzą , nawet najprostsze sprawy . Taka ich uroda...
dwojka
7 lat temu
W Janowie miało być też pięknie i bogato zostały ochłapy Pis u i nieudolna kadra i są efekty .Gdzie te łazy przyłożą rękę tam się wszystko sypie.Wina TUSKA zapomniałem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (276)
Plo
7 lat temu
[QUOTE] dyrektor został zatrudniony w spółce już za rządów PiS.Skąd Pis miał wiedzieć,że ten p.ma refleks szachisty? [/QUOTE]
PiS
7 lat temu
jeszcze nie wiemy jak, ale wiemy na pewno, że to wian Tuska i PO. na caałe szczęście mamy swoich, niezależnych ekspertów, którzy tego dowiodą.
heniek
7 lat temu
I tak się kręci lody - każda opcja polityczna?!!
benek
7 lat temu
to jest wszystko robota określonych kół .pan antoni ze swoimi ludzmi juz wie kogo
tony
7 lat temu
A ja słyszałem jak wice-minister mówił,że to człowiek " zastany" w resorcie, czyli z poprzedniego rozdania, a tu proszę okazuje się ,że nie. Taki psikus !!!
...
Następna strona