Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biały Dom grozi Moskwie. Nowe sankcje, jeśli Rosja nie wdroży ustaleń z Genewy

0
Podziel się:

Ameryka grozi Kremlowi. Gdyby z winy Rosji kryzys na Ukrainie pogłębił się, Moskwa poniesie dodatkowe koszty - ostrzegła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.

Susan Rice
Susan Rice (New America Foundation/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

_ - Jeśli Moskwa nie wdroży postanowień z Genewy dotyczących deeskalacji napięć na Ukrainie, Biały Dom nałoży sankcje na ważne sektory rosyjskiej gospodarki _- oświadczyła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.

Gdyby z winy Rosji kryzys na Ukrainie pogłębił się, Moskwa _ poniesie dodatkowe koszty _ - ostrzegła Rice. - _ Te sankcje mogą być wymierzone w najważniejsze sektory rosyjskiej gospodarki _ - dodała.

Waszyngton śledzi bardzo uważnie sytuację na Ukrainie i sprawdza, czy Rosja wywiązuje się z obietnic złożonych podczas czwartkowego spotkania szefów dyplomacji w Genewie. Dotyczą one wykorzystania wpływu, jaki Moskwa ma na separatystów na wschodniej Ukrainie, nakłonienia ich do opuszczenia budynków, które zajęli, i oddania broni - wyjaśniła Rice.

Wcześniej samozwańczy lider prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy Denis Puszylin powiedział, że nie uważa porozumień, które Rosja zawarła z Ukrainą w Genewie, za wiążące, a jego ludzie opuszczą okupowane budynki dopiero wtedy, gdy rząd w Kijowie poda się do dymisji.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/207/m277967.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/msz;rosji;niech;usa;nam;nie;groza,62,0,1518910.html) *Rosyjskie MSZ: "Niech USA nam nie grożą" * Resort dyplomacji zarzucił Amerykanom, że "próbują wybielić" działania władz w Kijowie. Separatyści okupują gmachy instytucji państwowych i władz lokalnych w kilkunastu miastach na wschodzie Ukrainy.

Wczoraj w Genewie po wielogodzinnych rozmach z udziałem szefów dyplomacji USA, UE, Ukrainy i Rosji przyjęto ustalenia, które zakładają, że wszystkie nielegalne grupy zbrojne muszą zostać rozbrojone, wszystkie nielegalnie zajęte gmachy muszą być zwrócone prawowitym właścicielom, a okupowane ulice, place i inne miejsca publiczne w miastach ukraińskich muszą zostać opróżnione.

Kreml zadowolony. "Zachód dwulicowy"

_ - Pozytywny jest sam fakt, że doszło do dialogu _ - podkreślił rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow, wypowiadając się na ten temat w rosyjskiej telewizji państwowej. Jak dodał, _ produktywność tego dialogu, jego rezultaty należy jeszcze głęboko przeanalizować _.

Dodał, że na Kremlu postawa Zachodu w sprawie Ukrainy jest oceniana jako dwulicowość. _ Większej hipokryzji nie widziano w prawie międzynarodowym i nie widział też Putin _ - mówił Pieskow. _ To, do czego doszło na Ukrainie - zbrojny przewrót - zostało bezzwłocznie uznane przez UE i USA za zgodne z prawem _ - podkreślił.

Jak wyjaśnił, oddziały rosyjskie znajdują się w rejonie granicy z Ukrainą dlatego, że _ w tym kraju dopiero co doszło do przewrotu wojskowego _. Ocenianie ich obecności jako wywieranie presji byłoby _ absolutnie nieprawidłowe _ - zapewnił.

Nawiązał także do odpowiedzi szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso na list Putina w sprawie rosnącego długu Ukrainy za gaz. _ Odpowiedź przyszła od pana Barroso; na razie nie jest dla nas jasne, czy reprezentuje on te kraje, które nie są członkami UE, ale są importerami rosyjskiego gazu _ - mówił Pieskow, wymieniając kraje bałkańskie i Turcję.

Putin wcale nie kłamał

Ponadto Pieskow komentował czwartkowy telemost Putina z obywatelami. W trakcie tej konferencji Putin powiedział m.in., że żołnierze rosyjscy byli na Krymie podczas marcowego referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Pieskow ocenił, że nie jest to sprzeczne z wcześniejszymi słowami Putina, kiedy zaprzeczał on, by działający na Krymie ludzie w nieoznakowanych mundurach należeli do sił zbrojnych Rosji.

_ - Kiedy prezydent udzielał wyjaśnień po raz pierwszy, było to na tydzień, nawet więcej, przed referendum. W tym momencie konstatował on ówczesny stan (mówiąc, że) nie ma tam nikogo. Ale w momencie przeprowadzenia referendum rzeczywiście jego bezpieczeństwo zapewniali specjalni, uprzejmi ludzie _ - mówił rzecznik. Putin mówił, że żołnierze rosyjscy działali _ poprawnie, równocześnie w sposób profesjonalny _.

Prezydencki rzecznik wyraził też ocenę, że przywódcy wielu krajów na świecie zostali _ zmieleni w żarnach interesów narodowych UE i USA _. Odpowiadał tak na komentarz prowadzącego program, który ocenił, że politycy tacy jak Saddam Husajn czy Muammar Kadafi zgodzili się na warunki Zachodu, ale to nie uchroniło ich od zguby. _ - Trzeba być takim silnym przywódcą jak Putin, by się temu przeciwstawić, i czynić to tak stanowczo _ - replikował Pieskow.

Czytaj więcej w Money.pl
Ustalenia z Genewy nie obowiązują Majdanu Deszczyca, szef MSZ, zaznaczył, że strona ukraińska ustąpiła już w kilku kwestiach.
McCain krytykuje Obamę za Ukrainę McCain oświadczył, że Stany Zjednoczone powinny dozbroić Ukraińców na wypadek zbrojnego starcia z Rosją.
Biały Dom zaatakował Samsunga za... Chodzi o wykorzystanie do promocji zdjęcia, zrobionego przez jednego z amerykańskich sportowców z prezydentem Barackiem Obamą.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)