Brytyjski premier Tony Blair oświadczył w czwartek w Parlamencie Europejskim, że Unia Europejska musi przejść odnowę od podstaw, by sprostać wyzwaniom nowoczesnego świata, inaczej poniesie klęskę.
"Po blisko 50 latach musimy przejść odnowę i nie ma co żałować. Wszystkie instytucje muszą to zrobić, my też to możemy zrobić, ale tylko jeśli odnowimy europejskie ideały, w które wierzymy w nowoczesnym świecie, w jakim żyjemy" - powiedział Blair.
Brytyjski premier zaprzeczył w czwartek w Parlamencie Europejskim, jakoby domagał się zmiany wspólnej polityki rolnej UE "od zaraz".
Odżegnał się też od wszelkiej odpowiedzialności za fiasko niedawnego szczytu UE w Brukseli w sprawie budżetu unijnego na lata 2007-2013.
Blair wezwał również Unię Europejską do kontynuacji poszerzenia, ostrzegając, że zamknięcie drzwi do UE grozi wybuchem nacjonalizmu i ksenofobii.
Występując w Parlamencie Europejskim, Blair powiedział, że UE stoi w obliczu kryzysu politycznego przywództwa, który sprawi, że trudno będzie uzyskać poparcie dla unijnej konstytucji we wszystkich 25 państwach Unii.
"Prawda jest taka, że zapewnienie głosów na +tak+ w referendach w większości państw członkowskich będzie trudne" - wskazał. "To nie jest kryzys politycznych instytucji (UE), to kryzys politycznego przywództwa" - ocenił.