Koszt budowy autostrady to ok. 9 mln euro. Podobnie jest z ekspresówkami. Jesteśmy w stanie obniżyć koszty realizacji tych inwestycji o ok. 15-20 proc. - mówił w programie #dziejesienazywo Andrzej Adamczyk. Minister Infrastruktury i Budownictwa zaznaczył, że w sprawie przerzucenia części kosztów związanych z ochroną środowiska rozmawia z Ministrem Środowiska prof. Janem Szyszko.
- Jeżeli wliczymy w to wszystkie urządzenia, choćby związane z ochroną środowiska to koszty budowy drogi ekspresowej czy autostrady rosną nawet o 20 proc. - mówił minister.
Jak dodał, w latach 2007-2013 na drogi wydano 59 mld zł, z czego na ochronę środowiska przeznaczono 5,5 mld zł. Wymieniał jako zbędne koszty: przejścia dla zwierząt, przejścia nad autostradami czy ekrany akustyczne budowane w miejscach, w których nie powinno ich być.
- Jeśli uda się przekonać ministra środowiska do faktu, że przejścia dla zwierząt nad autostradą czy drogą ekspresową, są nad każdą instalacją komunikacyjną przede wszystkim działaniem dedykowanym przyrodzie, to finansujemy je z funduszów przyrody - stwierdził Adamczyk.
- Rozmawiam z prof. Janem Szyszko. Jest otwarty na debatę. Zakładamy jeden cel: ochrona środowiska jest priorytetem. Natomiast celem jest też optymalizacja kosztów realizacji inwestycji drogowych - mówił Minister Infrastruktury i Budownictwa.
Andrzej Adamczyk pytany o to, czy aby zaoszczędzić możliwe jest wydłużenie procesu inwestycyjnego niektórych dróg, stwierdził, że nie ma to większego znaczenia. Zamierza natomiast lepiej przyglądać się remontom na już istniejących autostradach. Przyznał, że dotąd optymalizacja koncesjonariuszy powodowała, że kierowcy często stali w korkach.
Skąd potrzeba oszczędności? Rząd ma do wybudowania 3 tys. km dróg i 50 obwodnic miast. Na ten cel przeznaczono 107 mld zł. Za jeden kilometr nowobudowanych tras trzeba zapłacić ok. 27 mln zł. Koszty realizacji wszystkich oszacowano na blisko 200 mld zł.