Sejm przyjął projekt przyszłorocznego budżetu. Po ponad pięciu godzinach zakończyło się trzecie czytanie ustawy. Wyniki głosowania podała marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Za przyjęciem ustawy budżetowej głosowało 233 posłów, a przeciw 221. O przyjęciu ustawy zdecydowało zatem zaledwie 12 głosów.
[aktualizacja 20:21]
Minister finansów Jacek Rostowski zapewnia, że projekt zapewni gospodarce stabilny rozwój w trudnych czasach. - _ To jest budżet bezpieczeństwa finansów publicznych. Dzięki, któremu już na końcu tego roku, będziemy mieli spadek relacji długu go PKB. Jestem przekonany, że tak samo będzie i pod koniec przyszłego roku _ - zapewnia Rostowski.
Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński zwraca uwagę, że zrealizowanie budżetu nie będzie proste wobec spowolnienia gospodarczego. - _ Na tle tego, co dzieje się w Europie, wydaje się, że ten budżet jest pewnym kompromisem pomiędzy utrzymaniem sprawnego funkcjonowania państwa a podtrzymywaniem procesów inwestycyjnych. Będzie potrzeba wysiłku i determinacji, nie tylko po stronie agend rządowych, ale i samorządów, aby ten budżet w lepszym kształcie zrealizować _ - mówił minister gospodarki.
Projekt ustawy budżetowej na 2013 rok zakłada między innymi wzrost PKB na poziomie 2,2 procent oraz inflację w wysokości 2,7 procent. Deficyt budżetowy nie może przekroczyć 35,6 miliarda złotych.
Wzrost zatrudnienia w Polsce ma wynieść nieco ponad 0,2 proc. Wydatki budżetowe to suma 334,9 mld złotych, a wpływy nieco ponad 299,4 mld.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosati pozytywnie o budżecie. Będzie wzrost Projekt budżetu na 2013 r. zapewnia dalszą konieczną konsolidację finansów publicznych - uważa przewodniczący sejmowej komisji finansów. | |
Rostowski optymistą. "Budżet na 2013 rok jest realny, zahamujemy bezrobocie" Autopoprawki, ani nowelizacji budżetu nie planujemy - zapewnia minister finansów. | |
Ta decyzja może być groźna dla Polski KE zaproponowała w raporcie o pogłębianiu eurolandu stworzenie w ciągu 6-18 miesięcy zdolności fiskalnych, czyli nowego instrumentu budżetowego tylko dla państw strefy euro. |