Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inflacja spada mocniej od prognoz. Znamy wstępne wyliczenia GUS

171
Podziel się:

W październiku ceny były średnio o 1,7 proc. wyższe niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. To oznacza podwyżki, ale w mniejszej skali niż miesiąc wcześniej.

Ceny rosną, ale mogło być dużo gorzej.
Ceny rosną, ale mogło być dużo gorzej. (SZYMON STARNAWSKI / POLSKA PRESS)

Rosnące ceny, porównując z ich wysokością rok wcześniej, nie są niczym nowym. Z inflacją mamy bowiem do czynienia od października 2016 roku. Pocieszeniem może być fakt, że skala podwyżek jest względnie nie duża.

Wstępne wyliczenia GUS pokazują, że dynamika wzrostu cen w październiku była na poziomie 1,7 proc. To oznacza wyhamowanie podwyżek w stosunku do września, gdy wskaźnik inflacji wskazywał na 1,9 proc. i do sierpnia, gdy sięgnął 2 proc.

To zaskoczenie, bo ekonomiści spodziewali się tylko minimalnego spadku inflacji. Średnia prognoz wynosiła 1,8 proc.

Oczywiście inflacja jest nieco większa, niż wynikało to ze statystyk w pierwszej połowie roku, ale w drugim półroczu 2017 były z kolei gorsze z punktu widzenia konsumentów. Wskaźnik wtedy sięgał nawet 2,5 proc. - a więc docelowej wartości wskaźnika ustalonej przez NBP.

Inflacja w Polsce

źródło: GUS

Niestety stabilny poziom inflacji poniżej dwóch procent może się długo nie utrzymać. Z badań publikowanych przez NBP w połowie października wynika, że dynamika będzie rosnąć. Średnioroczne tempo wzrostu cen w przyszłym roku ma podskoczyć do 2,3 proc. oraz 2,4 proc. w 2020 roku.

Członkowie Rady Polityki Pieniężnej, która wchodzi w skład NBP, podczas ostatniego posiedzenia zaznaczali, że do wzrostu inflacji przyczynią się głównie wyższe ceny energii związane z wyższymi cenami surowców energetycznych, a także droższymi uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla.

Najnowsze statystyki dotyczące inflacji mają charakter wstępny i mogą się jeszcze zmienić. Ostatecznych wyników można się spodziewać za około dwa tygodnie. Wtedy też poznamy szczegółowe informacje na temat wzrostu cen poszczególnych grup towarów i usług.

Zobacz także: Jak zmieniły się ceny za rządów PiS i PO? Robimy zakupy w "sklepie Kaczyńskiego"

Na razie wiemy, że na poziomie średniej są podwyżki cen żywności i napojów bezalkoholowych (1,7 proc.). Nieco mniej drożeją nośniki energii (o 1,5 proc.). Zdecydowanie różni się za to cena paliw w porównaniu do października 2017. W rok zwiększyła się przeciętnie o 12,8 proc.

Inflację podaje się głównie w skali roku, ale GUS prezentuje też zmian poziomu cen miesiąc do miesiąca. W porównaniu do września tego roku średnie podwyżki żywności wynoszą 0,4 proc. O 0,3 proc. więcej trzeba było zapłacić za energię i o 1,1 proc. droższe było paliwo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(171)
Lepik
5 lata temu
W Gusie sciany mogą się rozwalić ale sufit musi zostać, bo z czegoś te dane trzeba podać.
Lepik
5 lata temu
Inflacja jest widoczna gołym okiem w sklepach, ale na biurkach urzędników z GUS ciągle maleje. Cuda się dzieją.!!!
średnia gusow...
5 lata temu
Kocham stwierdzenie--średnia__. Jak auta podrożały o 0,5 % lub nawet potaniały, a żywność poszła o 80% to jaka średnia?? Bo akie to są średnie przekazywane przez GUS> Na dzień dzisiejszy w 2017 marhew = 1,30, dziś prawie 3 zł. Pieruszka =3 zł, dziś prawie 7 zł. I to aka średnia??
emerson
5 lata temu
W październiku ceny były średnio o 1,7 proc. ? ciekawe, bo w wrześniu za zwykły chleb płaciłem 2,49 a teraz za ten sam chleb płacę 3,49zł , co daje prawie 50% wzrost.
GUS
5 lata temu
urzad propagandy gangu morawieckich
...
Następna strona