Japonia, która do tej pory mogła się jedynie sama bronić przed atakiem, teraz będzie mogła bronić także swoich sojuszników.
Japończycy nie zmienią konstytucji, która zakłada prawo do samoobrony, lecz dokonają rewizji interpretacji tego zapisu. Rząd Shinzo Abe rozszerzył pojęcie działań defensywnych do _ zbiorowej samoobrony _, a to oznacza możliwość wysłania wojsk poza granice Japonii. Przed tym przestrzegają świat Chińczycy.
Dziennik _ Global Times _ uważa, że obecny premier Japonii chce wyzwolić kraj z ograniczeń narzuconych mu po kapitulacji w II wojnie światowej. Autor komentarza redakcyjnego uważa, że Japonia ma _ złe zamiary _. Dodaje jednak, że nie ma powodów aby się bać _ agresywnej Japonii _, bo Chiny są wstanie same uporać się z zagrożeniem. Komentarz kończy się stwierdzeniem, że zmiana polityki bezpieczeństwa uwalnia japoński militaryzm.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Zawrotna liczba milionerów w Chinach W porównaniu z rokiem ubiegłym liczba milionerów w Państwie Środka zwiększyła się o prawie 18 proc. | |
| Kolejny spór Japonii i Chin. Tym razem o... Pekin oskarża japońskie lotnictwo o poważne naruszenie bezpieczeństwa ruchu lotniczego. |