*Zbigniew Religa sypie pomysłami na uzdrowienie służby zdrowia. Kary dla NFZ za brak dostępu pacjentów do opieki medycznej, walka z łapówkami dla lekarzy, poparcie dla internetowych przetargów na szpitalny sprzęt. Projekty zmian zapisane będą w nowej ustawie. Pytanie jednak na ile uda się je wprowadzić, na ile jest to gra obietnic. *
Trzy pensje - tyle zapłacić może prezes NFZ, jeśli pacjenci będą odprawiani przez lekarzy z kwitkiem, a NFZ bezradnie rozłoży ręce. To całkiem spora suma, zważywszy, że szef NFZ zarabia ok.20 tysięcy złotych – donosi Dziennik.
Ukarani mogą zostać także regionalni dyrektorzy oddziałów NFZ, a także dyrektorzy szpitali. To podobno skutek czerwcowych strajków, gdy lekarze strajkowali, pacjenci nie mogli się leczyć, a NFZ ogłosił bezsilność.
Minister chce się też rozprawić z korupcją. Można by rzec, że na wszystkich frontach służby zdrowia, bo walczyć zamierza z korupcją w NFZ, wśród lekarzy, aptekarzy i …pacjentów. NFZ to instytucja gdzie wciąż nie ma jawności zawieranych umów z placówkami służby zdrowia, zarobki trzymane są w wielkiej tajemnicy, a budżet którym zarządza NFZ to 40 mld złotych – pisze gazeta.
Jak minister chce prześwietlić NFZ? Kontrakty zawierane z placówkami medycznymi będą publikowane w internecie. Będą to informacje za jakie usługi i jaką sumę zapłaci NFZ danemu szpitalowi. Ministerialni konsultanci mają też wydawać opinie o tym, czy umowy są zawierane prawidłowo – mówi w Dzienniku Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia.
Ministerstwo przyjrzy się też majątkom urzędników NFZ. Prezes i wysocy urzędnicy, wraz z małżonkami będą objęci rejestrem korzyści. Będą musieli wpisywać wszystkie dochody i prezenty o wartości ponad 200 złotych. Poza tym będą zaznaczyć musieli wszelkie dodatkowe zajęcia, darowizny i wyjazdy za które zapłacił ktoś inny.
Podobno zbliża się też koniec z kolejkami do lekarzy specjalistów i na zabiegi w szpitalach. Obok nazwiska pacjenta będzie wpisywany także PESEL, tak by wychwycić osoby ustawione w kilku kolejkach. Jeśli pacjent znajdzie się na jednej z list inna przychodnia nie wpisze go na kolejną listę oczekujących.
W nowej ustawie sporo jest przepisów antykorupcyjnych dotyczących leków. Ministerstwo proponuje, by lekarze, hurtownicy nie mogli przyjmować prezentów od firm farmaceutycznych, m.in. biorąc udział w akcjach marketingowych. Przyjmowanie bonusów będzie zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia i pozbawienia prawa do wykonywania zawodu.
Apteki nie będą mogły przekazywać firmom farmaceutycznym danych o sprzedaży leków. Firmy wykorzystywały tę wiedzę do akcji marketingowych. Prześwietlane będą umowy aptek z hurtowniami farmaceutycznymi. Jeśli apteki nie będą chciały przekazać informacji ministerstwu, sprawa trafi do inspektora farmaceutycznego, który może cofnąć aptece pozwolenie na działalność. Ma to wyeliminować, zdaniem resortu, nieuczciwą konkurencje wśród aptekarzy.
Podobno skorzystają na tym wszyscy, bo dzięki takim działaniom leki mają być tańsze o 10 procent – wylicza gazeta.
Pytanie tylko na ile i kiedy uda się wprowadzić prezentowane zmiany i czy faktycznie zmienia one polską służbę zdrowia w legendarne Eldorado.