Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czego polski biznes może szukać w Tajlandii?

2
Podziel się:

- Polska może być centrum handlu i bramą na rynki UE dla firm z Tajlandii - przekonywała premier tego kraju Yingluck Shinawatra.

Czego polski biznes może szukać w Tajlandii?
(PAP/Radek Pietruszka)

-_ Polska może być centrum handlu i bramą na rynki UE dla firm z Tajlandii - _ przekonywała premier tego kraju Yingluck Shinawatra (na zdjęciu z premierem Donaldem Tuskiem)
. Podkreślała przy tym, że taką samą rolę dla naszego biznesu może odgrywać jej państwo.

Shinawatra wraz z kilkoma ministrami swojego rządu oraz przedstawicielami organizacji gospodarczych wspólnie z wicepremierem, ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim otworzyła Polsko-Tajskie Forum Gospodarcze.

Szefowa tajskiego rządu mówiła, że dla firm z jej kraju Polska jest bazą do wyjścia na rynki unijne. Razem z nią do naszego kraju przyjechało ok. 30 przedstawicieli przedsiębiorców z Tajlandii z branży spożywczej, energetycznej, motoryzacyjnej, konstrukcyjnej, zdrowotnej oraz turystycznej.

_ - Mogą państwo być pewni, że sektor prywatny ze strony naszego, ale też polskiego rządu będzie otrzymywać pełne wsparcie. Będziemy współpracować, ponieważ jest to jedyna możliwość, by iść naprzód _ - przekonywała.

Shinawatra podkreślała, że konieczne jest zwiększanie połączeń gospodarczych i komunikacyjnych na morzy, w powietrzu i na lądzie pomiędzy Polską i Tajlandią. Jak zaznaczyła, to klucz do promowania handlu i turystyki pomiędzy obu krajami.

Zauważyła, że z portu w Gdańsku wysyła się wiele towarów do portu Laem Chabang w Tajlandii. Jak podkreśliła, Tajlandia chciałaby skrócenia tej drogi morskiej, co obniżyłoby koszty transportu. Mówił też, że jej kraj inwestuje 66 mld dol. w rozwój infrastruktury, m.in. w połączenia kolejowe.

_ - Polska leży na kluczowej linii łączącej Europę Zachodnią z kontynentem azjatyckim _ - zwróciła uwagę. Przypomniała, że do Łodzi jeździ pociąg z Chin i teraz wystarczy tylko przekierować te połączenia na południe kontynentu azjatyckiego, by możliwy był transport lądowy towarów z jej kraju do Europy.

Oznacza to, że Polska będzie dla Tajlandii i krajów ASEAN (Filipiny, Indonezja, Malezja, Singapur, Tajlandia, Brunei, Wietnam, Laos, Mjanma oraz Kambodża - PAP) hubem transportowym w Europie.

_ _

Shinawatra podkreślała, że to daje także nam bezpośredni dostęp do rynków krajów ASEAN, które liczą ponad 600 mln mieszkańców. Oceniła, że_ _Tajlandia dla naszych przedsiębiorców może być naturalnym pomostem ułatwiającym dostęp na te rynki.

_ _

-_ Chcielibyśmy zaprosić polskie firmy, polskich biznesmenów, by tworzyli swoje regionalne bazy w Tajlandii _ - powiedziała. Jak zaznaczyła, strategiczne położenie jej kraju sprawia, że jest on idealnym hubem logistycznym do handlu z państwami ASEAN.

Wicepremier Janusz Piechociński podkreślił, że Tajlandia to nasz największy partner handlowy w Azji Południowo-Wschodniej. Przypomniał, że nasze obroty handlowe wyniosły ponad 1,1 mld dol. w zeszłym roku. Zwrócił przy tym uwagę, że zdecydowana większość z tego, ok. 900 mln dol., wynikała z naszego importu z Tajlandii.

Powiedział, że Polska jest 6. największym rynkiem w UE. - _ Tu, w centrum Europy można rozwinąć działalność firmy i łatwo eksportować towary na inne rynki europejskie, w tym także na duży rynek wschodni _ - zachęcał.

Dodał, że nasz rząd oferuje tajskim firmom współpracę w przemyśle obronnym, sektorze energii, w tym górnictwa węgla kamiennego i brunatnego, przemyśle gazowym, stoczniowym, lotniczym, maszynowym i budowlanym.

Piechociński powiedział, że nowymi przestrzeniami, które mogą poprawić nasz bilans handlowy może być energetyka, w tym odnawialna. Poinformował, że podczas forum zostały podpisane umowy na sprzedaż do Tajlandii rozwiązań oferowanych przez nasze firmy.

Jego zdaniem do tego kraju możemy też eksportować środki transportu, np. autobusy Solaris, czy tabor kolejowy, który produkuje Bombardier Transportation Polska. Przedstawiciele tych firm brali udział w forum. Wicepremier ocenił, że kluczowe byłoby powrócenie do bezpośrednich połączeń komunikacyjnych po tym, jak LOT zrezygnował z latania do Bangkoku.

Tajlandia rozwija się dynamicznie. Wzrost PKB w 2012 r. wyniósł ponad 6 proc., prognozy na ten rok mówią o 4,5 proc. Jednak nasza współpraca gospodarcza ograniczona jest praktycznie do handlu. Wzajemne inwestycje z obu krajów są tak niskie, że nie kwalifikują się do ulg przyznawanych przez rządy. W czwartek Polska Agencja Informacji i Inwestycji zagranicznych podpisała ze swoją tajską odpowiedniczką umowę o współpracy. Porozumienia zawarły też izby gospodarcze oraz resorty gospodarki i handlu z obu krajów.

Czytaj więcej w Money.pl
Tusk spotkał się z premierem Tajlandii Oprócz wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Tajlandii premier towarzyszą ministrowie rolnictwa oraz przemysłu.
Znowu są w recesji. PKB pod kreską Za kilka miesięcy Irlandia przestanie korzystać z finansowego wsparcia międzynarodowych instytucji. A nie udało się osiągnąć zakładanych celów.
Buzek o sytuacji Polski w czasie kryzysu Najbardziej w Europie brakuje powiązania między przemysłem a nauką - uważa były szef Parlamentu Europejskiego.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
sprawiedliwy
12 miesięcy temu
Polska nie ma nic co moze zaoferowac Tajlandii,chyba za Polin bedzie cichym posrednikiem czarnych interesow w imieniu ukrainskich oligarchow i innych przemyslowych gangsterow z UE.
sprawiedliwy
12 miesięcy temu
Polska nie ma nic co moze zaoferowac Tajlandii,chyba za Polin bedzie cichym posrednikiem czarnych interesow w imieniu ukrainskich oligarchow i innych przemyslowych gangsterow z UE.