Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czy piecyk gazowy jest bezpieczny?

3
Podziel się:

Piecyk gazowy to nadal popularne rozwiązanie zapewniające ciepłą wodę w blokach i kamienicach. Mimo swojej funkcjonalności urządzenie to obrosło złą legendą. Jaka jest prawda na temat bezpiecznej eksploatacji tego rodzaju piecyków?

Czy piecyk gazowy jest bezpieczny?

Piecyk gazowy to zdecydowanie tańszy sposób podgrzewania wody niż użycie energii elektrycznej. W nowych blokach często dominują piecyki elektryczne, nie oznacza to jednak, że te gazowe odeszły do lamusa. Nic z tych rzeczy – w sklepach można znaleźć nowoczesne modele takich piecyków. Zasada ich działania nie zmieniła się jednak przez lata: to urządzenia, w których spalany jest płynny gaz, co odbywa się w otwartej lub zamkniętej komorze. Temperaturę wody w tego rodzaju piecykach można regulować ręcznie, automatycznie lub elektronicznie.

Bezpieczeństwo użytkowania

Nie wszyscy doceniają zalety piecyków gazowych – wiele osób sądzi, że są one niebezpieczne. Owszem, przy ich eksploatacji należy uważać, ale nie oznacza to, że piecyk zawsze stanowi zagrożenie. Wystarczy kupić model z zamkniętą komorą spalania, w którym wentylator steruje automatycznie pobieraniem powietrza i wyrzutem spalin, co w zasadzie eliminuje zagrożenie zatrucia czadem. Tak naprawdę jednak każdy piecyk może być bezpieczny, jeśli podczas jego używania przestrzega się kilku ważnych zasad.

Przede wszystkim sprzęt należy kupować u autoryzowanych, wiarygodnych sprzedawców, np. w Leroy Merlin – daje to pewność, że urządzenie otrzymało odpowiednie atesty i działa bez zarzutu. Istotną rolę odgrywa również profesjonalna instalacja piecyka przez montera z odpowiednimi uprawnieniami, która zapewni poprawne działanie, a więc i bezpieczeństwo. Należy także zapoznać się z instrukcją i stosować się do jej zaleceń oraz zapewnić właściwą wentylację w pomieszczeniu, w którym znajduje się piecyk. Trzeba również pamiętać o serwisowaniu i przeglądzie – regularnie przeprowadzanych przez wykwalifikowanego technika. Jako dodatkowe zabezpieczenie warto także zamontować w mieszkaniu czujnik tlenku węgla, który nie kosztuje dużo, a pełni istotną rolę.

Wybór piecyka – na co zwrócić uwagę?

Na rynku dostępnych jest wiele modeli piecyków gazowych, dzięki czemu każdy może dobrać urządzenie dopasowane do własnych potrzeb. Jeśli przede wszystkim powinno być ono ekonomiczne, warto zwrócić uwagę na sposób uruchamiania. Najczęściej można spotkać dwie możliwości: zwiększony dopływ gazu (starsze konstrukcje) lub iskra elektryczna. To drugie rozwiązanie charakteryzuje najnowocześniejsze piecyki i jest bardziej oszczędne, ponieważ płomień gazowy nie pali się przez cały czas. Warto także sprawdzić, czy wybrany model piecyka pozwala na łatwe regulowanie strumienia wody, przydatny może okazać się również elektroniczny wyświetlacz temperatury wody. Istotna jest także moc piecyka – jeżeli ma on zasilić średniej wielkości gospodarstwo domowe powinna ona wynosić co najmniej 30 kW, ale dla jednego kranu wystarczy moc 19 kW.

Nowoczesne piecyki gazowe to często urządzenia wydajniejsze i dużo bezpieczniejsze niż starsze modele. Jednak to od użytkowników i ich rozsądku zależy, czy eksploatacja nie przysporzy problemów i nie stworzy zagrożenia dla domowników.

energetyka
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Tylko Gowin
3 lata temu
Nie jest bezpieczne! W większości instrukcji obsługi na rynki zachodnioeuropejskie znajdziemy informacje, że nie wolno sobie takiego piecyka wstawić do sypialni. Nie wolno też w wielokondygnacyjnych budynkach używać. Dlaczego producenci by mieli co takiego pisać jak wszystko super bezpieczne? W Polsce oczywiście swawola i byle być tzw cwaniak i gdzieś tu jeszcze 5 zeta w miesiącu zaoszczędzić i na pety i wódkę wydać. A potem mamy kilka tysięcy tragedii na rok, gdzie w dwa razy większych Niemczech nie ma nawet kilkaset. I jeszcze więcej wódki będzie trzeba by jakoś zapomnieć. Ludzie! Nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie waszym i waszych bliskich!
kominiarz
rok temu
Piecyk gazowy z otwartą komorą spalania w łazience a jak do tego dodamy jeszcze kominy spalinowe typu zbiorczego i zamiast wanny kabinę prysznicową a mieszkanie w bloku, podsumowując to wszystko, wychodzi nam bardzo skuteczny sposób na przeniesienie się w inny wymiar.
Gość
2 lata temu
Doświadczenia wiem , że nie jest bezpieczny . Mieszkam w bloku i piecyk tylko podgrzewał wodę i to była tragedia . Jeśli ciągu nie było to wszystko cofało czyli okno musiało być otwarte , a wiecie jak jest w starym bloku . Wymieniłam i się go pozbyłam na dobre . Zainwestowałam w kocioł elektryczny od Kostrzewy bo jakoś do mnie przemawiało te urządzenie . Już mi nic nie huczy a woda jest ciepła odrazu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
kominiarz
rok temu
Piecyk gazowy z otwartą komorą spalania w łazience a jak do tego dodamy jeszcze kominy spalinowe typu zbiorczego i zamiast wanny kabinę prysznicową a mieszkanie w bloku, podsumowując to wszystko, wychodzi nam bardzo skuteczny sposób na przeniesienie się w inny wymiar.
Gość
2 lata temu
Doświadczenia wiem , że nie jest bezpieczny . Mieszkam w bloku i piecyk tylko podgrzewał wodę i to była tragedia . Jeśli ciągu nie było to wszystko cofało czyli okno musiało być otwarte , a wiecie jak jest w starym bloku . Wymieniłam i się go pozbyłam na dobre . Zainwestowałam w kocioł elektryczny od Kostrzewy bo jakoś do mnie przemawiało te urządzenie . Już mi nic nie huczy a woda jest ciepła odrazu
Tylko Gowin
3 lata temu
Nie jest bezpieczne! W większości instrukcji obsługi na rynki zachodnioeuropejskie znajdziemy informacje, że nie wolno sobie takiego piecyka wstawić do sypialni. Nie wolno też w wielokondygnacyjnych budynkach używać. Dlaczego producenci by mieli co takiego pisać jak wszystko super bezpieczne? W Polsce oczywiście swawola i byle być tzw cwaniak i gdzieś tu jeszcze 5 zeta w miesiącu zaoszczędzić i na pety i wódkę wydać. A potem mamy kilka tysięcy tragedii na rok, gdzie w dwa razy większych Niemczech nie ma nawet kilkaset. I jeszcze więcej wódki będzie trzeba by jakoś zapomnieć. Ludzie! Nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie waszym i waszych bliskich!