Wczoraj premierDonald Tuskogłosił założenia rządowego planu antykryzysowego. Minister Finansów Jacek Rostowski zapowiedział natomiast korektę założeń budżetowych na przyszły rok.
Celem rządowego _ Planu stabilności i rozwoju _, który będzie kosztował 91,3 miliarda złotych jest, według premiera, zapewnienie stabilności finansowej oraz utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku.
Rząd zamierza przyspieszyć inwestycje współfinansowane ze środków Unii Europejskiej, zasilić gospodarkę w przyszłym roku kredytami o wartości 20 miliardów złotych oraz rozważyć okresowe wprowadzenie gwarancji dla wszystkich banków.
Założenia _ Planu stabilności i rozwoju _**:
- wzrost limitów na poręczenia i gwarancje kredytów od 3 miesięcy
do 5 lat o wartości 40 mld zł,
- kreacja akcji kredytowej dla małych i średnich o wartości 20 mld zł,
- przyspieszenie inwestycji współfinansowanych ze środków UE o wartości 16,8 mld zł,
- inwestycje w odnawialne źródła energii o wartości 1,5 mld zł,
- poprawę konsumpcji poprzez utrzymanie dwóch stawek PIT (8 mld zł) oraz reformę VAT (2 mld zł)
- rząd planuje dać URE możliwość ustalania cen maksymalnych na prąd,
- podniesienie do 100 tys. euro możliwości wliczania w koszty wydatków inwestycyjnych,
- rząd planuje stworzyć _ rezerwę solidarności społecznej _, do której trafią środki z podniesienia akcyzy na alkohol i samochody importowane powyżej 2 litrów pojemności, co ma dać 1,14 mld.
Nie jesteśmy ekonomiczną wyspą. Budżet do poprawki
Zmienią się również założenia budżetowe na przyszły rok. Autopoprawkę zapowiedział wczoraj minister finansów Jacek Rostowski.
_ - Rząd we wtorek zaproponuje autopoprawkę do projektu budżetu na 2009 rok, w której zakłada obniżenie tempa wzrostu PKB z 4,8 proc. do 3,7 proc. _ - zapowiedział minister Rostowski. Skutkiem obniżenia prognozy PKB są przewidywane niższe dochody budżetu o 1,7 mld zł. O taką samą kwotę obniżone zostaną planowane wydatki. Według nowych założeń nie zmieni się jednak deficyt - 18,2 mld złotych.
| Prognozy PKB dla Polski w 2009 roku | |
|---|---|
| Instytucja | *Prognoza (%) * |
| *Komisja Europejska * | 3,8 |
| Ministerstwo Finansów | 3,7 |
| *Morgan Stanley * | 3,5 |
| Merrill Lynch | 3,3 |
| OECD | *3,0 * |
| Narodowy Bank Polski | 2,8 |
| *JP Morgan * | *1,5 * |
| *BNP Paribas * | 0,4 |
źródło: Money.pl
Po dokonaniu korekty rządowa prognoza przyszłorocznego wzrostu PKB i tak będzie jedną z najbardziej optymistycznych. Lepiej nasze perspektywy ocenia jedynie Komisja Europejska. Ocena NBP jest niższa o blisko 1 punkt procentowy, nie wspominając nawet o zagranicznych instytucjach, których oceny są jeszcze bardziej pesymistyczne.
Eksperci podzieleni w ocenie planu
Ekonomista, profesor Jan Winiecki rządowy plan antykryzysowy, który ma wzmocnić polską gospodarkę w obliczu załamania światowych rynków finansowych, ocenia pozytywnie. Chwali gabinet Donalda Tuska za oszczędność działań: _ - Rząd nie szaleje jak rządy krajów zachodnich, bo ma świadomość tego, że gospodarka kapitalistyczna rozwija się cyklicznie - _ocenia profesor Winiecki.
Posłuchaj profesora Jana Winieckiego:
dźwięk: IAR
Mniej optymistyczny jest Ryszard Petru. Jego zdaniem dochody budżetu będą wielokrotnie niższe od zakładanych 1,7 miliarda: _ - Moim zdaniem będzie to kilkanaście miliardów - _ mówi Money.pl ekonomista. - _ Zamiast o umiarkowanym optymizmie, mówię więc raczej o umiarkowanym pesymizmie. _
SLD: To może być za mało
Sojusz Lewicy Demokratycznej uznał rządowy plan za ruch w dobrym kierunku, choć zarzuca mu brak konkretów. Według wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Marka Siwca, brakuje informacji, skąd rząd zamierza wziąć pieniądze na wprowadzenie planu w życie. Siwiec uważa, że zapowiadane zmiany w budżecie mogą okazać się niewystarczające
Posłuchaj Marka Siwca:
dźwięk: IAR
Jeszcze dalej idzie poseł SLD,Jerzy Wenderlich. Jego zdaniem konferencja na której premier przedstawił założenia planu, miała odwrócić uwagę od ujawnionych przez media nagrań ze spotkania ze związkowcami. Premier Donald Tusk na zamkniętym posiedzeniu Komisji Trójstronnej powiedział między innymi, że sytuacja na rynkach światowych jest nieporównywalnie gorsza, niż się wcześniej wydawało. Oświadczył też, że jest zdecydowany ograniczyć zakres emerytur pomostowych, choć przyniesie to spadek poparcia dla rządu.
Rozczarowany PiS nie wierzy w realność planu
Prawo i Sprawiedliwość z planów rządu się cieszy, ale jednocześnie posłankaAleksandra NataliiŚwiat przypomniała, że jej partia od dawna wzywała rząd do reakcji na kryzys finansowy. W tym świetle propozycje rządu rozczarowały polityków opozycji.
Posłuchaj posłanki PiS:
dźwięk: IAR
Aleksandra Natalii-Świat nie wierzy jednak, że rządowi uda się zrealizować wszystkie założenia planu. Jej zdaniem nierealne jest założenie, że nie zmniejszy się popyt wewnętrzny, a oczekiwanych 12 miliardów złotych z prywatyzacji nie uda się uzyskać.
ZOBACZ TAKŻE:
CZY działania rządu skutecznie uchronią polskę przed negatywnymi skutkami światowego kryzysu?
PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM.