Pracownicy Urzędu Morskiego w Słupsku alarmują, że jeżeli nie znajdą się fundusze na odbudowę brzegu to w przyszłym roku plaża w Ustce przestanie istnieć. Sztormy na Bałtyku mogą podmyć nawet kilkanaście metrów lądu. Koszt corocznej naprawy plaży kosztuje około 6-ciu milionów złotych. Teraz słupski Urząd Morski otrzymuje jedna trzecią tej kwoty. Fundusze są potrzebne na opłacenie firm zajmujących się przepompowywaniem piasku z dna morza na brzeg. Władze Ustki obawiają się, że nie uda się odtworzyć plaż przed przyszłorocznym sezonem turystycznym.