Money.pl: Nie odnosi Pan wrażenia, że w Sejmie rządzi opozycja?
Włodzimierz Cimoszewicz: Nie, ale jeśli Pani ma na myśli głosowanie nad ustawą zdrowotną, to faktycznie w tej sprawie po raz drugi opozycja miała większość, jednak stało się inaczej niż kilka tygodni temu, kiedy ustawa została w całości odrzucona. Mam nadzieję, że Senat ją poprawi.
Money.pl: Ta inercja może trwać do jesieni, jeśli SLD nie zmieni swojego stanowiska w kwestii dymisji rządu Marka Belki i głosowania nad samorozwiązaniem Sejmu. Taka sytuacja nie służy pracy ustawodawczej.
W.C.: To, że w Sejmie nie ma stabilnej i jednolitej większości od dawna nie jest tajemnicą. Przed Sejmem jest wiele ważnych zadań legislacyjnych i w tych okolicznościach tak usiłuję kierować jego pracami, żeby do końca kadencji, jak najprzyzwoiciej, wykonywać swoje obowiązki. Jak długo potrwa ta kadencja? Sejm rozstrzygnie już 5 maja.
Pytała: Donata Wancel
