Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dyskonty wypierają hipermarkety. Handel detaliczny czeka dalsza transformacja

0
Podziel się:

Badanie pokazało, że hiper- i supermarkety mogą stracić od 10 do 20 proc. udziału w rynku w ciągu najbliższych 10 lat.

Dyskonty wypierają hipermarkety. Handel detaliczny czeka dalsza transformacja
(Jacek Bereźnicki)

Hipermarkety i supermarkety nadal będą tracić udziały w rynku kosztem agresywnie rozwijających się dyskontów, ale swoje trzy grosze w osłabianiu pozycji tradycyjnych sieci dorzuci handel internetowy. To wnioski płyną z raportu opracowanego przez firmę doradczą Bain & Company.

W badaniu przeprowadzonym na rynku europejskim przy współpracy ze stowarzyszeniem producentów dóbr konsumpcyjnych AIM wzięli udział przedstawiciele 30 czołowych producentów artykułów codziennego użytku dostępnych w sklepach spożywczych w Europie.

Autorzy raportu stwierdzili, że zmieniają się preferencje Europejczyków, dla których model rzadszych, ale większych zakupów w oddalonym o przynajmniej kilka kilometrów hipermarkecie traci na atrakcyjności. Badanie pokazało, że hiper- i supermarkety mogą stracić od 10 do 20 proc. udziału w rynku w ciągu najbliższych 10 lat.

Europejczycy pokochali dyskonty, które nie przestają zwiększać swojego udziału w rynku, odbierając klientom zarówno małym sklepom, jak i wielkim hipermarketom. Zjawisko to jest doskonale widoczne także w Polsce, gdzie tylko Biedronka i Lidl kontrolują aż 30 proc. rynku detalicznego.

Trzeba jednak zaznaczyć, że termin "dyskont" używany na określenie sklepów Biedronki, Lidla czy Aldiego jest nieco mylący, ponieważ ten sekto rynku przeszedł w ostatnich latach głębokie przeobrażenie. Dzisiejsze dyskonty mają znacznie wyższy standard niż kiedyś, a asortyment - choć ograniczony i złożony głównie z marek własnych - obfituje w artykuły kierowane do wymagającego klienta.

Jak w rozmowie z money.pl mówił Piotr Grauer, dyrektor w KPMG, nie ma w Polsce już typowych dyskontów, jakie znaliśmy jeszcze 10 lat temu. Ekspert zwraca uwagę, że Lidl czy Biedronka upodobniły się do supermarketów, choć w swojej ofercie mają bardzo dużo marek własnych.

Choć detaliści wciąż toczą zaciętą wojnę cenową, Polacy coraz częściej odchodzą od szukania promocji. Coraz mocniej liczy się dla nas wygoda robienia zakupów - nie chcemy jeździć po nie daleko, ani ginąć z wózkiem w zakamarkach hipermarketów. - Dziś widzimy, że klienci szukają też dobrej jakości, produktów świeżych i tego, co nazywamy convenience, czyli wygody w robieniu zakupów - mówił Piotr Grauer.

Liderzy rynku wciąż agresywnie rozbudowują swoje sieci: Biedronka ma w Polsce już niemal 2700 sklepów, a Lidl około 550. Bardzo często sklepy tych marek stawiane są w najbliższym sąsiedztwie, co dowodzi, że chcą dzielić się rynkiem, lecz walczą o odebranie każdego klienta konkurentowi.

Specjaliści wskazują jednak, że czas ekspansji dyskontów dobiega końca, ponieważ polski rynek jest już niemal nasycony. W 2015 roku wzrost liczby dyskontów nie był tak wysoki, jak w poprzednich latach, ale i tak powstało prawie 150 placówek tego typu. Wkrótce na rynku detalicznym rozpocznie się era konsolidacji - najwięksi gracze będą przejmować placówki należące do mniejszych sieci.

Wbrew temu, co można sądzić po liczbie sklepów spożywczych ze swojsko brzmiącymi nazwami, udział polskich spółek w handlu detalicznym jest marginalny. Rynek zdominowały należące do zagranicznych podmiotów hipermarkety, dyskonty i sieci mniejszych sklepów. Tylko niecałe 7 tys. placówek z ponad 67 tys. sklepów spożywczych ma polski kapitał. Tylko sieć franczyzowa portugalskiego Eurocash skupia 12 tys. sklepów.

Szybki rozwój czeka w najbliższych latach handel internetowy. Według badań Bain & Company, w 2020 roku może się on zwiększyć do nawet kilkunastu procent. W Europie Zachodniej w niektórych segmentach rynku np. kosmetykach, artykułach dla zwierząt, czy produktach dla dzieci e-handel osiągnął już poziom ponad 5 proc.

Z raportu Bain & Company wynika, że zmiany, których skutki uwidocznią się w ciągu najbliższych 10 lat, będą stanowić wyzwanie również dla producentów dóbr konsumpcyjnych, którzy będą zmuszeni dopasować strategię zarówno do tradycyjnych kanałów sprzedaży, jak i sklepów internetowych.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)