Na świecie jest około 17 milionów uchodźców i osób starających się o azyl polityczny. Blisko jedna trzecia pochodzi z Azji.
Dziś pod hasłem "Odwaga nie zna granic"obchodzony jest Międzynarodow Dzień Uchodźcy.
W Polsce w pierwszych pięciu miesiącach tego roku do władz wpłynęło blisko 2300 wniosków o nadanie statusu uchodźcy. 76 osób otrzymało status uchodźcy, a 519 uzyskało zgodę na status tolerowany.
Misjonarka z Włoch, siostra Manuela mówi, że Polska jest dla cudzoziemców coraz częściej krajem docelowym, a nie tranzytowym. Dodaje jednak, że w każdym kraju - tak jak i w Polsce - są problemy z uchodźcami. Siostra Manuela mówi, że Polska dopiero od 13 lat (od 1992 roku) zajmuje się uchodźcami i dlatego ma małe doświadczenie w tej dziedzinie. Siostra Manuela jednak jest zdania, że Polska jest dla cudzoziemców krajem otwartym.
Jan Węgrzyn, dyrektor generalny Urzędu do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców mówi jednak, że Polska jest ciągle za biedna, żeby zapewnić cudzoziemcom- uchodźcom dobry start życiowy. Wyjaśnia, że w Polsce "mamy około 5 milionów ludzi żyjących na granicy ubóstwa i ponad 2 i pół miliona bezrobotnych". Dodaje, że w tej sytuacji "ciężko jest stworzyć uprzywilejowany program dla cudzoziemców, którzy chcą zostać w Polsce". Węgrzyn mówi, że "życie uchodźców po wyjściu z ośrodka na pewno nie jest łatwe".
Największa liczba uchodźców pochodzi z obszarów, gdzie toczyły się lub nadal toczą konflikty zbrojne, bądź są tam łamane prawa człowieka. Są to między innymi: Czeczenia, Afganistan, Palestyna, Irak, była Jugosławia, niektóre państwa afrykańskie, Chiny oraz Azja Południowo-Wschodnia. Najwięcej uchodźców stara się o azyl we Francji, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.