Zdaniem ekspertów rząd, walcząc z kryzysem, powinien szukać oszczędności, zmieniając niekorzystne dla przedsiębiorców przepisy.
PremierDonald Tuskzapewniał podczas sejmowej debaty, że rząd zamierza wprowadzić program oszczędnościowy, który według słów premiera, nie spowoduje pogorszenia sytuacji najuboższych. Szef rządu powiedział też, że nie ma możliwości pożyczania dużej ilości pieniędzy.
Wcześniej minister finansów Jacek Rostowski podkreślał, że Polska nie może zwiększyć deficytu budżetowego. Zgodnie z ustawą ma on nie przekroczyć w tym roku 18 miliardów 200 milionów złotych.
Zdaniem ekonomisty Andrzeja Sadowskiego rządowy plan będzie skuteczny, jeśli zostaną zmienione niekorzystne gospodarczo ustawy.
Ekonomista Ireneusz Jabłoński jest przekonany, że rządowy program niepowiększania deficytu i niezadłużania w długiej perspektywie będzie korzystne dla polskiej gospodarki.
Premier Donald Tusk zapowiedział wdrożenie programu, który pomoże chronić miejsca pracy. Podczas sejmowej debaty o kryzysie szef rządu podkreślił, że ze środków unijnych na ten cel tylko w tym roku zostaną przeznaczone blisko 3 miliardy złotych.