Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksport koni. "Nie ma rozmów z Japonią na ten temat"

4
Podziel się:

Przeciwko wysyłaniu koni do Japonii protestowała m.in. Fundacja Viva, która zbiera podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw w tej sprawie. Chodzi głównie o to, że transport drogą morską może trwać nawet 30 dni.

Eksport koni. "Nie ma rozmów z Japonią na ten temat"
(Michał Masiak,WP)

Inspekcja Weterynaryjna nie prowadzi negocjacji z Japonią na temat wysyłania koni do tego kraju, dlatego w najbliższej przyszłości nie jest tam możliwy żaden eksport tych zwierząt - poinformowała Inspekcja. Do urzędu wpłynęło około 3 tys. podpisów obrońców zwierząt pod petycją wyrażającą sprzeciw w tej sprawie.

Przeciwko wysyłaniu koni do Japonii protestowała m.in. Fundacja Viva, która zbiera podpisy pod petycją wyrażającą sprzeciw w tej sprawie. Chodzi głównie o to, że transport drogą morską może trwać nawet 30 dni.

Główny Lekarz Weterynarii odnosząc się do otrzymanych petycji, poinformował w czwartkowym komunikacie, że nie jest inicjatorem podjęcia negocjacji ze stroną japońską w tej sprawie. Wyjaśnia, że procedura uruchomienia japońskiego rynku zbytu koni przeznaczonych do uboju, wszczęta została na wniosek zainteresowanych związków branżowych, w tym organizacji zrzeszających hodowców koni w Polsce, jak również odbiorców po stronie japońskiej.

Rola Głównego Lekarza Weterynarii w tej sprawie ogranicza się wyłącznie do uzgodnienia ze stroną japońską warunków weterynaryjnych, zgodnych z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa krajowego, prawa Unii Europejskiej oraz zgodnie z rekomendacjami Kodeksu Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE).

"Do chwili obecnej kwestie weterynaryjne nie były przedmiotem negocjacji ze stroną japońską. Żaden eksport nie jest zatem przewidziany ani obecnie, ani w dającej się przewidzieć na dzień dzisiejszy przyszłości" - poinformowano.

Należy podkreślić, że Główny Lekarz Weterynarii przykłada ogromną wagę do zapewnienia dobrych warunków dla zwierząt, a w przypadku ich przewozu, do przestrzegania najwyższych standardów tego transportu. Przewóz zwierząt może być realizowany wyłącznie zgodnie z międzynarodowymi normami. Jedyny transport, jaki był proponowany w tym przypadku to przewóz zwierząt drogą lotniczą.

Polska jest trzecim (po Włoszech i Hiszpanii) producentem mięsa końskiego w Europie. Pogłowie koni jest szacowane na ok. 220 tys. sztuk.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
Rabbi Yakub
8 lat temu
W krajach,w których żyją żółte narody,są zagrożone wszystkie gatunki jakie tylko są możliwe a ochrona środowiska nie istnieje.Oni żywią się wszystkim.Od jakiegoś czasu,jedzą ludzkie płody,te z aborcji to na chwilę obecną najdroższe danie i najbardziej luksusowe.
Teo
8 lat temu
O czym my rozmawiamy, skoro japonce nawet delfiny jedza.. Biedne, madre zwierzeta. Nie pasujemy do tej planety, nie powinno nas tutaj byc.
Beti
8 lat temu
Dla mnie to jest przykre i chore. Czlowiek nie swinia wszystko zezre:(
koniuszy zen...
8 lat temu
wyslijcie kuca rasy zoliborskiej choc ma zeby zepsute i stary jeszcze bryka