Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Prawie 400 tys. emerytów dostaje mniej niż 920 zł brutto. Godnie płacą tylko ministerstwa

211
Podziel się:

GUS opublikował obszerny raport na temat emerytur w Polsce. Wyłania się z niego smutny obraz.

W 2016 roku na świadczenia dla emerytów i rencistów wydano 210 mld zł
W 2016 roku na świadczenia dla emerytów i rencistów wydano 210 mld zł (Andrzej Stawinski/REPORTER)

Blisko jedna osoba na cztery to emeryt lub rencista. Rocznie na świadczeniach dla nich wydaje się około 210 mld zł. Kwota robi wrażenie, ale na emeryta przypada zaledwie 2131,70 zł brutto miesięcznie. O nawet takiej kwocie może pomarzyć typowy rolnik, który z KRUS dostanie 1210,30 zł. Po pieniądze najlepiej ustawiać się do MON czy MSWiA, gdzie stawki są 3-krotnie większe.

W Polsce jest prawie 9 mln emerytów i rencistów. Dokładna ich liczba to 8 mln 909 tys. - wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego, który podsumował w obszernym opracowaniu cały 2016 rok. W ciągu 12 miesięcy przybyło ich 0,3 proc. i w stosunku do całej populacji naszego kraju stanowią 23,2 proc. społeczności.

Okazuje się, że mniej więcej jedna na cztery osoby w naszym kraju to emeryt lub rencista. Dużo? Na zbliżonym poziomie procentowym ich liczba utrzymuje się od kilkunastu lat. Co więcej, porównanie bezwzględnej liczby emerytów i rencistów korzystających ze świadczeń w roku 2000 i w 2016 pokazuje, że obecnie ta grupa jest nawet nieco mniej liczna.

Widoczna jest jedna zasadnicza zmiana, w przypadku samych emerytów. Zaobserwowano na przestrzeni kilkunastu lat wzrost ich udziału w społeczeństwie z 12 do ponad 16 proc. W 2000 roku było ich 4,63 mln, a teraz prawie 6,34 mln.

Liczba emerytów i rencistów w Polsce w latach 2000-2016 (w tys.)

źródło: GUS

Na 6,34 mln emerytów około 934 tys. pobierało świadczenia z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Jest też spora grupa emerytur wypłacanych przez inne instytucje publiczne takie jak Ministerstwo Obrony Narodowej (109,6 tys. osób), Ministerstwo Sprawiedliwości (23,9 tys.) i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (149,7 tys.). To płatnicy w przypadku m.in. emerytowanych policjantów czy żołnierzy. Oni też mogą liczyć na przywileje niedostępne innym grupom społecznym. M.in. na wcześniejsze przejście na emerytury.

Okazuje się, że wśród wszystkich osób pobierających emerytury w grudniu 2016 roku ponad 2 proc. świadczeniobiorców nie miało skończonych 55 lat. Poniżej ustawowego progu 60 lat, który obowiązuje od 1 października tylko dla kobiet, jest w sumie 5,1 proc. wszystkich emerytów. Najliczniejsza grupa to oczywiście 75+.

Osoby pobierające emerytury w grudniu 2016 roku (wg wieku, w tys. osób)

źródło: GUS

Biedny rolnik, bogaty policjant

Na świadczenia emerytalno-rentowe poszło w 2016 roku 210 mld zł. To o 2,1 proc. większa kwota niż rok wcześniej. Oczywiście większość wypłacał ZUS - 177 mld zł. KRUS mniej niż 10 proc. tej sumy, choć jest to płatnik dla prawie 15 proc. emerytów. To już pokazuje, że po wyższe wypłaty lepiej ustawiać się w kolejce do ZUS.

Na same emerytury z ZUS wydano blisko 131 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 3,4 proc. Na jedną osobę wychodzi średnio 2131,70 zł brutto. Zdecydowanie skromniejsze są świadczenia dla rolników z KRUS, gdzie przeciętna emerytura wyniosła zaledwie 1210,30 zł brutto.

Jak emerytura, to tylko z MON, MSWiA lub MS. Te trzy ministerstwa w 2016 roku wypłaciły prawie 12 mld zł, które rozdzielono między zaledwie 283,2 tys. osób. Na głowę w resorcie sprawiedliwości przeciętnie przypadało 3719,34 zł brutto, a więc ponad 3-krotnie więcej niż na emerytowanego rolnika i o 75 proc. więcej niż na zwykłego emeryta, otrzymującego pieniądze z ZUS.

Trochę skromniejsze emerytury niż MS wypłacał m.in. żołnierzom MON. Tu przeciętne świadczenie emerytalne wyniosło 3257,54 zł brutto. Z kolei z MSWiA, które płaci np. policjantom, kwota ta wyniosła 3348,80 zł brutto.

Zobacz także: Waloryzacja rent i emerytur w 2018 r. Będą podwyżki świadczeń

Daleko do parytetu

Wracając do typowych emerytur wypłacanych przez ZUS, warto zauważyć wyraźne różnice w kwotach otrzymywanych w poszczególnych województwach. Najwyższe są w śląskim (przeciętnie 2 589,60 zł brutto). Z drugiej strony jest podkarpackie (1 876,36 zł brutto).

Parytetu nie ma jeśli chodzi o płeć. Różnice w emeryturach mężczyzn i kobiet są ogromne już na poziomie średnich, nie mówiąc o skrajnych kwotach. Faceci w grudniu otrzymywali przeciętnie 2 525,67 zł brutto w porównaniu do 1 722,09 zł brutto kobiet.

Średnia to jedno. Zawyżają ją najlepiej zarabiający. Połowa mężczyzn pobierała na koniec 2016 roku do 2 301,99 zł brutto, a połowa kobiet do 1 590,68 zł brutto. Co więcej, w skrajnych przypadkach, czyli poniżej 917,20 zł brutto, otrzymywało miesięcznie prawie 6 proc. wszystkich emerytów.

Po analizie danych GUS za pewne wielu obecnych pracujących zada sobie pytanie na jaką emeryturę mogą liczyć. Szczegółowe wyliczenia są skomplikowane, ale najprościej można to ustalić, jako relację do obecnego wynagrodzenia. Ostatnie kilkanaście lat pokazuje, że relacja emerytury do wynagrodzenia to około 60-65 proc. To dotyczy głównie osób w najbliższym czasie przechodzących na emeryturę. W przyszłości procent ten powinien spadać, a przynajmniej taki trend widoczny jest od 2013 roku.

Relacja przeciętnej emerytury do średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej

źródło: GUS

emerytury
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(211)
ekonomista
6 lat temu
Czy nie można tego zrozumieć, że Polska była PRL-em? W PRL-u nie istniało bezrobocie, pracę musieli mieć wszyscy i stąd niskie zarobki. Na wszystkich stanowiskach pracy było tłoczno, bo pracowały po 2-3 osoby tam, gdzie powinna być jedna osoba. A przy okazji ludzie kombinowali, aby jakoś żyć. Rolnik nie był tylko rolnikiem, a chłopo-robotnikiem, czy chłopo-inteligentem. Poza tym składki rolnicze są symboliczne. I samo rolnictwo nie daje godziwej emerytury.
Barbara
6 lat temu
Biedny rolnik płaci KRUS raz na kwartał mniej niż ja na miesiąc
wedrftg
6 lat temu
i co tu się dziwić jak mają po dwadzieścia parę lub trzydzieści lat pracy...ja muszę mieć pięćdziesiąt lat żeby iść na emeryturę której na pewno nie dożyją...a oni biednie bo biednia ale siędzą dziesiątkami lat na emeryturze
kaka
6 lat temu
Należy zaznaczyć nie dotyczy osób prowadzących DG, oni pomimo że płacą składki od sredniej to dostaną najniższą . Ot taka sprawiedliwośc.
człek
6 lat temu
SZkoda słów
...
Następna strona