Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eureko i BIG BG chcą zablokowania wyboru RN PZU SA

0
Podziel się:

Konsorcjum Eureko i BIG BG, mające 30 proc. PZU SA, domaga się, aby sąd zablokował wybór RN spółki oraz żeby odmówił rejestracji nowego zarządu PZU SA z Robertem Muraszko

-

poinformował w sobotę PAP Michał Nastula, przedstawiciel Eureko.

'Ernst Jansen oraz Joao Talone, reprezentanci Eureko w radzie nadzorczej złożyli w sądzie wniosek o unieważnienie uchwał wtorkowego NWZA PZU SA o wyborze RN w głosowaniu grupami' - powiedział Nastula.

Akcjonariusze PZU SA głosami Skarbu Państwa wybrali we wtorek nad ranem nową radę nadzorczą spółki i odwołali czterech członków zarządu oraz prezesa Jerzego Zdrzałkę. W 8-osobowej radzie nadzorczej, nie znaleźli się przedstawiciele konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego SA.

'Zwróciliśmy się do sądu także o nierejestrowanie zmian w
zarządzie PZU SA bądź o wstrzymanie rejestracji' - dodał Nastula. W środę nowa rada nadzorcza PZU SA wybrała Roberta Muraszkę na nowego prezesa spółki.

Zdaniem konsorcjum wyboru rady nadzorczej PZU SA dokonano
niezgodnie z umową prywatyzacyjna PZU SA oraz niezgodnie ze
statutem spółki, ponieważ według umowy prywatyzacyjnej zawartej w listopadzie 1999 roku konsorcjum Eureko i BIG BG ma prawo do rekomendowania czterech przedstawicieli do 9-osobowej rady nadzorczej PZU SA. Przedstawiciele konsorcjum uważają, że oznacza to, iż w skład rady powinno wejść czterech przedstawicieli konsorcjum. Zdaniem resortu skarbu zapis umowy oznacza, że kandydaci konsorcjum do rady muszą uzyskać jeszcze akceptację zgromadzenia akcjonariuszy,
na którym SP ma 55,7 proc. głosów.

Po odwołaniu we wtorek nad ranem zarządu, na co obowiązujący od stycznia Kodeks spółek handlowych pozwala zgromadzeniu akcjonariuszy, przedstawiciele konsorcjum Eureko i BIG BG, opuścili salę obrad, rezygnując z udziału w wyborze rady nadzorczej spółki w głosowaniu grupami.
Ministerstwo Skarbu Państwa uzasadniło swoją postawę na
zgromadzeniu tym, że działania podejmowane przez prezesa PZU SA Jerzego Zdrzałkę odbiera jako destrukcyjne i godzące w interesy spółki, a jedynym słusznym rozwiązaniem w obecnej sytuacji jest przeprowadzenie zmian w radzie nadzorczej z wykorzystaniem wszelkich dostępnych prawem instrumentów w ten sposób, by nowo wybrany przez nią zarząd dawał rękojmię ustabilizowania sytuacji w PZU SA i w całej grupie PZU.

Skarb Państwa chce, by udział akcjonariuszy we władzach spółki był zgodny z prawami właścicielskimi wynikającymi z posiadanych akcji, oraz by sprawnie realizowano kolejne etapy prywatyzacji PZU. W końcu zeszłego roku, gdy kolejne części ciągnącego się walnego zgromadzenia PZU nie doprowadziły do wyboru przewodniczącego rady nadzorczej, Skarb Państwa złożył pozew o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej, gdyż uważa, że konsorcjum kupiło w listopadzie 1999 roku za 3 mld zł 30 proc. PZU nie po to,
żeby rozwijać działalność ubezpieczeniową, ale żeby chronić przed zmianami akcjonariat BIG BG.

Skarb Państwa twierdzi, że Eureko złamało wielokrotnie umowę prywatyzacyjną. SP twierdzi również, że rzeczywistą intencją zakupu akcji PZU była ochrona stabilności akcjonariatu BIG BG.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)