>Ewa Kopaczuspokaja, że oddziałom szpitalnym od nowego roku nie grozi zamknięcie. Według _ Dziennika-Gazety Prawnej _, tak może się stać w roku 2010 z powodu malejących wpływów do NFZ.
Kopacz powiedziała w Sygnałach Dnia, że w wypadku szpitali zawsze jest pole do negocjacji:
[
Bukiel: Służba zdrowia to tylko jeden powód do likwidacji KRUS ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/bukiel;sluzba;zdrowia;to;tylko;jeden;powod;do;likwidacji;krus,248,0,552184.html )
Minister Kopacz uważa, że dyrektorzy szpitali powinni bardziej racjonalnie gospodarować środkami. Nie wykluczyła, że zadłużenie NFZ w przyszłym roku będzie niższa niż półtora miliarda złotych. Jak podkreśliła, wiele zależy od cen żyta, które z kolei wpływają na wysokość składek KRUS.