Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Fabryki Fiata i Opla w Polsce zwalniają obroty. Związkowcy boją się o przyszłość, piszą do Morawieckiego

701
Podziel się:

Perspektywy dla polskich zakładów Opla i Fiata nie napawają optymizmem - piszą związkowcy z "Sierpnia 80" w liście do premiera Mateusza Morawieckiego. To, co dzieje się z fabrykami, każe przypuszczać, że za kilka lat grozi im nawet zamknięcie - dodają, prosząc o spotkanie. Jak zaznaczają, ratunkiem może być nacjonalizacja.

Związkowcy boją się o przyszłość polskiej branży motoryzacyjnej.
Związkowcy boją się o przyszłość polskiej branży motoryzacyjnej. (EAST NEWS)

O problemie polskiej branży motoryzacyjnej pisze "Dziennik". Związkowcy zaznaczają, że po tym, jak w marcu 2017 roku Opel wszedł w skład koncernu PSA, zakłady Opla w Tychcah i Gliwicach są traktowane po macoszemu. Likwiduje się zmiany, zmniejsza produkcję i zatrudnienie. Część pracowników dostała propozycję pracy w Niemczech. Do Polski nie trafiła też produkcja żadnego nowego modelu Opla, co może nieść obawy, że praca w zakładach będzie wygaszana.

Firma zapewniła "Dziennik", że zamknięcia nie planuje, a dostosowuje jedynie poziom produkcji do popytu.

Zobacz także: Zobacz też: Samochody elektryczne nawet 3,5 raza bardziej ekonomiczne niż auta spalinowe

Podobne obawy mają związkowcy w przypadku polskiego zakładu Fiata. Jak zaznaczają, po wycofaniu produkcji Fiata Panda z Polski, moce produkcyjne w ich fabryce są wykorzystywane jedynie w 50 procentach. Właściciel zakładu, koncern Fiat Chrysler Automobiles, nie skomentował tej sprawy, zaznaczył jednak, że zainwestował w fabrykę silników w Bielsku-Białej. Jeszcze w tym roku ma tam ruszyć produkcja nowych silników.

Mimo to związkowcy proszą Mateusza Morawieckiego o spotkanie. Jak piszą w liście, jeśli spełnią się ich przewidywania co do wygaszania produkcji w Polsce, ratunkiem dla tysięcy miejsc pracy może być przejęcie fabryk przez państwo. Proponują, by znacjonalizowane zakłady posłużyły do produkcji samochodów elektrycznych, na rozwój których bardzo stawia Mateusz Morawiecki. W sumie mogłyby one produkować 1 samochodów nowej generacji rocznie.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(701)
WYRÓŻNIONE
gorsiejszy so...
8 lat temu
i co ? następni po górnikach chcą naszych pieniędzy ? do uczciwej pracy kacyki związkowe, a nie żerować na pracownikach
sd3501
8 lat temu
Wiecie co,prowadzę jednoosobową działalność,nikt mnie nie pyta czy mam na czynsz i zus i czy w ogóle coś mi zostanie na życie.Nigdy czyli od 30 la nie byłem na zwolnieniu lekarskim,kilkudniowe urlopy...nie jęczę i nie narzekam ale jak coś ma upaść to niech upadnie,niech nie będzie przywilejów 13 i 14stek,skończyć z okradaniem naszego państwa w imię bo się coś komuś należy...
look
8 lat temu
Spokojnie panowie związkowcy wy zostaniecie, nawet na zgliszczach.
...
Następna strona