Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Filar: RPP nie powinna już ciąć stóp

0
Podziel się:

Obecny poziom inflacji bazowej w połączeniu z presją ze strony cen ropy naftowej wskazuje na to, że inflacja powróci do pasma celu inflacyjnego we wrześniu, lecz istnieją dla niej także dodatkowe zagrożenia w postaci przyspieszającej stopniowo gospodarki i możliwej deprecjacji złotego. Dlatego Rada nie powinna już obniżać stóp procentowych, uważa Dariusz Filar, członek RPP./ ISB /

Obecny poziom inflacji bazowej w połączeniu z presją ze strony cen ropy naftowej wskazuje na to, że inflacja powróci do pasma celu inflacyjnego we wrześniu, lecz istnieją dla niej także dodatkowe zagrożenia w postaci przyspieszającej stopniowo gospodarki i możliwej deprecjacji złotego. Dlatego Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie powinna już obniżać stóp procentowych, uważa Dariusz Filar, członek RPP.

„W mojej perspektywie ustabilizowanie inflacji, nawet jeżeli byłoby to nieco poniżej celu 2,5% jest realizowaniem celu inflacyjnego i dlatego uważam, że nie należy obniżać stóp procentowych, bo rodziłoby to niepotrzebne ryzyko”- powiedział w wywiadzie dla agencji ISB Filar.

„Stabilizacja stopy procentowej byłaby w tej chwili bardzo pożądana” – dodał członek RPP. Obecnie główna stopa referencyjna jest na poziomie 4,75%.

„Mówiłem już, że rada powinna zacząć myśleć o zmianie nastawienia na neutralne – jeżeli rada zgodzi się z rozumowaniem, że nie ponosząc nadmiernego ryzyka możemy ustabilizować inflację w ramach pasma, to przejście do nastawienia neutralnego byłoby tego logiczną konsekwencją” – powiedział członek RPP.

„Jeżeli mówię o zmianie nastawienia nie oznacza, że to musi stać się na najbliższym posiedzeniu” – stwierdził Filar.

PKB w tym roku wzrośnie o 3,7%

W ocenie Dariusza Filara tempo wzrostu PKB w 2005 roku wyniesie ok. 3,7%, natomiast w 2006 roku, w związku z polepszającą się koniunkturą w Europie, może wynieść powyżej 4%.

„Podtrzymuję moją prognozę wzrostu tj. 2,6-2,9%. Silniejsza niż wcześniej oczekiwano będzie kontrybucja eksportu netto do tego wzrostu. Inwestycje powinny być wyższe, bowiem dane o imporcie czy depozytach przedsiębiorstw wskazują, że coś się zaczęło dziać” - powiedział Filar.

W przypadku całego 2005 roku Filar spodziewa się wzrostu PKB na poziomie zbliżonym do prognozowanego przez Ministerstwo Finansów 3,7%.

„Tutaj nie różnię się w ocenie z ministrem finansów” – stwierdził członek RPP.

Dodał, że w 2006 roku jest szansa na wzrost ponad 4-proc.

W 2004 roku wzrost gospodarczy wyniósł 5,4%, zaś w I kw. 2005 roku wyniósł 2,1%.

Kurs złotego na właściwym poziomie

„Przez ostatnie kilka miesięcy mamy kurs taki, że lepszego nie można było sobie wyobrazić – jest zgodny z modelami, zgodny z fundamentalną analizą i jak wszystko wskazuje, jest dobry dla eksporterów, bo eksport radzi sobie świetnie. Taki kurs jest dla gospodarki pożądany, jest jednocześnie akceptowalny z punktu widzenia analiz banku” – powiedział Filar.

„Nominalnie jest na poziomach zbliżonych do tego, co pokazują modele banku centralnego i wyliczenia fundamentalnego kursu równowagi – na razie złoty jest neutralny dla inflacji” - dodał.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)