Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Firmy stracą na sprzedaży samochodów. Niekorzystna zmiana w ostatniej fazie prac

114
Podziel się:

Przedsiębiorca zaliczy do kosztów podatkowych maksymalnie 150 tys. zł wydatków związanych z zakupem auta osobowego. Takie niekorzystne postanowienie pojawiło się na ostatnim etapie prac legislacyjnych nad projektem nowelizacji ustawy o PIT i CIT.

Zmiana przepisów będzie niekorzystna dla kupujących samochód za więcej niż 150 tys. zł
Zmiana przepisów będzie niekorzystna dla kupujących samochód za więcej niż 150 tys. zł (Rangga Aditya Armien / pexels.com)

W końcowej fazie prac sejmowych nad projektem nowelizacji ustawy o PIT i CIT wrzucono do niego zmianę, która skutkować będzie tym, że zbycie niezamortyzowanego jeszcze pojazdu przestanie być korzystne podatkowo. Niezależnie od tego, ile kosztował samochód, firma nie będzie mogła odliczyć więcej niż 150 tys. zł – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

W praktyce będzie to oznaczać, że nawet jeśli przedsiębiorca kupił samochód za pół miliona złotych, to przy jego zbyciu zaliczy do kosztów maksymalnie 150 tys. zł i to tylko pod warunkiem, że wcześniej auta nie amortyzował. Jeśli to zrobił, będzie musiał obniżyć ten limit o odpisy amortyzacyjne wrzucone w koszty.

Marta Szafarowska, doradca podatkowy i partner w Gekko Taxens mówi wprost: projekt resortu finansów, który był przedstawiany przez samych autorów jako przyjazny dla firm, uderzy ich po kieszeni. Nowy limit miałby dotyczyć aut, które zostaną wprowadzone do ewidencji środków trwałych po 31 grudnia 2018 r.

Jeszcze bardziej surowy w ocenach jest Mariusz Korzeb, doradca podatkowy.

- Ta zmiana jest przykładem nieodpowiedzialnego działania państwa, które niekorzystnie wpłynie na gospodarkę.

Dr hab. Jacek Zaleśny, konstytucjonalista z UW, krytykuje sytuację, gdy tak istotną zmianę próbuje się "przepchnąć" na ostatnim etapie prac legislacyjnych. "To pułapka prawna" – mówi.

Proponowana przez komisję finansów publicznych poprawka ma zapobiec wykazywaniu przez podatników straty ze zbycia pojazdu, która kompensuje dochód z innych operacji gospodarczych.

Zobacz także: Rzecznik MŚP zapowiada abolicję dla rejestrujących działalność za granicą

To nie koniec możliwych niespodzianek dla przedsiębiorców.

"DGP" przypomina, że w Sejmie trwają prace nad sześcioma projektami zmian w CIT i PIT. Niektóre zapisy ustaw, które mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2019 r. są ze sobą sprzeczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

podatki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(114)
Kmicic
6 lat temu
Wreszcie jakaś sensowna propozycja, a kiedy zwykły szary obywatel będzie mógł zakup auta wliczyć w koszty, dotychczas mamy do czynienia z dyskryminacją zwykłych ludzi
Smalec
6 lat temu
krypto komuna walczy z przedsiebiorcami
Obiektywny
6 lat temu
Rozumiem, że jak sprzedam ten samochód po 6 miesiącach to też nie będą chcieli podatku zwrotnego za więcej niż 150 tys.? Bo znając pazerność fiskusa to będą chcieli przy sprzedaży podatek od całości kwoty sprzedaży. Poza tym nie powinni żądać od dealera zapłaty podatku za całość pojazdu tylko za wartość do 150 tys. zł. Prawo nie może działać stronniczo.
Pszetsiembior...
6 lat temu
Ja na miejscu właściciela np. marki PORS.CH.E zrobiłbym rabat dla firm... np. 70%. Cena pojazdu wyniosłaby 150 tys. zł. Pozostałą różnicę wrzuciłbym w jednorazową prowizję i inne stałe koszty operacyjne przy zakupie samochodu z klauzulą, że w przypadku rozwiązania umowy z winy sprzedawcy te koszty też zostają zwrócone... Omijamy durny przepis i wszystko wliczamy w koszty... :)
bolo
6 lat temu
Mieli obniży akcyzę na samochody i nic. Zero. Utknął projekt w zamrażarce.
...
Następna strona