W Petersburgu rozpoczyna się dziś XVIII Międzynarodowe Forum Gospodarcze. Do tej pory brali w nim udział przedstawiciele kilkudziesięciu krajów, w tym Unii Europejskiej i USA. W związku z ukraińskim kryzysem wielu zagranicznych gości zapowiadało, że zrezygnuje z przyjazdu do Rosji.
Gospodarze tymi zapowiedziami się nie przejmują i czekają. Gdy Waszyngton wezwał amerykańskie i europejskie firmy do zrezygnowania z udziału w petersburskim forum, Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że nie pozostanie to bez wpływu na interesy tych firm w Rosji.
Rosyjskie agencje informują, że do Petersburga powinny przyjechać delegacje 62 krajów, 150 koncernów zagranicznych i 450 rosyjskich - łącznie około 6,5 tysiąca osób.
Na razie wiadomo, że z przyjazdu do Rosji wycofali się niektórzy szefowie koncernów lotniczych, elektronicznych i finansowych (chodzi między innymi o takie firmy jak Citigroup, Visa, Morgan Stanley i Airbus).
Jutro na Forum Gospodarczym wystąpi rosyjski prezydent Władimir Putin.
Czytaj więcej w Money.pl