Główny geolog kraju Piotr Woźniak przyznaje, że wydobycie w Polsce gazu łupkowego będzie możliwe jedynie dzięki wielkim inwestycjom koncernów energetycznych.
Z raportu Państwowego Instytutu Geologiczne wynika, że gazu z łupków może być około dwóch bilionów metrów sześciennych, ale najbardziej prawdopodobne zasoby mieszczą się w przedziale od 346 do 768 miliardów metrów sześciennych tego surowca. Wcześniej amerykańscy eksperci szacowali, że zapasy gazu przekraczają 5 bilionów metrów sześciennych.
Gazu jest więc mniej niż wcześniej zapowiadano, ale nadal według głównego geologa kraju Piotra Woźniaka, będzie to dobry biznes, potrzebne są jednak spore inwestycje. - _ Gaz łupkowy to jest coś co jest łatwo znaleźć, ale trudno wydobyć. Znaleźliśmy ten gaz i wiemy dokładnie gdzie on jest. Teraz przyszła pora na duże inwestycje _- twierdzi geolog.
Do tej pory zrobiono w Polsce 22 odwierty, a w USA firmy rocznie wykonują 5 tysięcy. Ekspert energetyczny Andrzej Szcześniak twierdzi, że ten raport ostudzi zapał inwestorów. - _ Balon pękł i to był balon nadęty oczekiwaniami i przeszacowanymi, zbyt optymistycznymi raportami amerykańskimi _- uważa ekspert.
- _ Tak duża dygresja tych szacunków może podziałać jak zimny prysznic na inwestorów _ - twierdzi z kolei Piotr Woźniak.
Maciej Ziemba, szef organizacji polskiego przemysłu poszukiwawczo wydobywczego przekonuje, że nie można jeszcze z góry stwierdzać, że Polska nie będzie eldorado gazowym. - _ Analizujemy dane i dopiero wtedy będziemy mogli myśleć, czy to jest perspektywa dwóch lat w której będziemy mogli, czy jest to eldorado, czy nie. _
Czytaj więcej o gazie w Money.pl | |
---|---|
Chcą się uniezależnić od dostaw z Rosji Prawie całkowicie uzależniona od rosyjskiego gazu Bułgaria przyspiesza budowę połączeń gazowych z sąsiednimi krajami i szuka dróg do dywersyfikacji dostaw. | |
Bułgaria przyłączy się do tureckiej sieci gazowej Bułgaria i Turcja uzgodniły jak najszybsze przyłączenie Bułgarii do tureckiej sieci gazowej. | |
Na ten raport czekamy wszyscy. Będziemy bogaci? Czy utrzymamy pierwszą pozycje w Europie, a jedenastą na świecie? Dziś się okaże. |