Rosyjski monopolista gazowy Gazprom nie wykluczył, że proponowana regulacja rynku energetycznego Unii Europejskiej może odbić się na cenach surowców energetycznych w Europie.
Bruksela jeszcze dziś zamierza ujawnić pakiet propozycji legislacyjnych dotyczących unijnego rynku energii, m.in ograniczających przejmowanie kontroli nad europejskimi sieciami przesyłowymi.
Gazprom "po ich dokładnej analizie przedstawi własną ocenę tego, jak w rzeczywistości zaprezentowane (przez UE) środki odbijają się na niezawodności dostaw, konkurencyjności unijnego rynku energetycznego i w końcu na cenach surowców energetycznych w Europie" - powiedział agencji ITAR-TASS rzecznik prasowy Gazpromu Siergiej Kuprijanow.
Zaznaczył, że Gazprom jest "solidnym dostawcą gazu do Unii Europejskiej i znaczącym inwestorem w infrastrukturę, którą dostarczany jest gaz ziemny do Europy".
"Podzielamy długoterminowy cel UE, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw. Chcemy mieć swój udział w debacie dotyczącej regulacji sektora energii w UE i jesteśmy pewni, że nasz głos będzie wysłuchany" - dodał Kuprijanow.