Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giertych chce zbadania sprawy notatki ABW

0
Podziel się:

Przewodniczący LPR Roman Giertych oczekuje, że koordynator do spraw służb specjalnych minister Zbigniew Wassermann wyjaśni sprawę odtajnionej w środę przez premiera notatki ABW do prezesa NBP Leszka Balcerowicza.

Giertych chce zbadania sprawy notatki ABW

Przewodniczący Ligi Polskich Rodzin i szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Roman Giertych oczekuje, że koordynator ds. służb specjalnych minister Zbigniew Wassermann wyjaśni sprawę odtajnionej w środę przez premiera notatki ABW do prezesa NBP Leszka Balcerowicza.

Z notatki wynikało, że UniCredito zlecił funduszom z grupy Pioneer zaprzestanie inwestowania w akcje BPH, co - jak napisano w notatce - mogło spowodować obniżenie rentowności tych funduszy i straty dla ich klientów. Jak mówił premier, prawdopodobne nie było to także zgodne z interesem akcjonariuszy mniejszościowych Pekao SA.

Giertych poinformował w Radiu Zet, że w czwartek w południe zbiera się sejmowa komisja ds. służb specjalnych, w posiedzeniu ma brać udział koordynator służb minister Zbigniew Wassermann. "Jeżeli jest jakieś drugie dno w tej sprawie, to mam nadzieję, że pan minister Wassermann dzisiaj to wytłumaczy, na razie tego po prostu nie rozumiem" - powiedział Giertych.

"Nie powinno się doprowadzać do sytuacji, w której na minutę przed posiedzeniem premier wyciąga z tajnej koperty tajny list ABW i odczytuje go w atmosferze absolutnej sensacji, jakby służby specjalne miały cokolwiek wspólnego w funkcjonowaniem banków. To mnie zaniepokoiło, dlatego zwołałem komisję, uważam, że ta sprawa powinna być wyjaśniona" - powiedział Giertych.

Według szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, notatka ABW wskazuje, że mogło dojść do przestępstwa polegającego na działaniu na szkodę spółki handlowej np. przez członków zarządu i członków ich rad nadzorczych. Zapowiedział, że klub PiS zwróci się do prokuratora generalnego o zbadanie, czy sytuacja opisana w piśmie ABW, nie wskazuje na popełnienie przestępstwa.

"Nie rozumiem, o jakie złamanie prawa chodzi, chciałbym się dowiedzieć, gdzie mamy do czynienia z przestępstwem w tej sprawie. Mam wrażenie, że ten list jest nieporozumieniem, a przynajmniej ja go nie rozumiem" - powiedział Giertych, odnosząc się do opinii Gosiewskiego.

Giertych ocenił, że akcjonariusz - czy zarząd firmy - ma prawo zalecić swojej spółce zależnej kupowanie bądź niekupowanie jakichkolwiek papierów wartościowych.

"Jest dla mnie niezrozumiałe, po co tę kwestię, która wydaje się być banalną informacją o zachowaniach jednego z podmiotów uczestniczących jako strona przed Komisją Nadzoru Bankowego dołączać do sprawy do sprawy ewidentnego złamania prawa przez pana Balcerowicza" - powiedział Giertych. Według niego, Balcerowicz złamał prawo, wykluczając w zeszłym tygodniu wiceministra finansów Cezarego Mecha z posiedzenia KNB.

Giertych przypomniał, że Liga głosowała wczoraj za powołaniem komisji śledczej ds. sektora bankowego. Jego zdaniem, opiniami, które wskazują na niekonstytucyjność komisji, powinna zająć się sejmowa Komisja Ustawodawcza jako najbardziej kompetentne ciało do rozstrzygania w tej sprawie.

"Na dzisiaj nasze stanowisko jest takie, że ta komisja jest potrzebna" - powiedział Giertych.

POCZTAJ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)