Udział sześciu największych banków w sprzedaży nowych kredytów mieszkaniowych wzrósł do 89 proc. Sytuacja na rynku napędza rynek hipotek – pisze Rzeczpospolita.
Jak pisze gazeta, wraz z rosnącymi dochodami Polaków i niskimi stopami procentowymi, zwiększa się również ich zdolność kredytowa, napędzając tym samym rynek hipotek. Wyraźnie jednak widać, że mocno aktywnych jest tylko parę spośród kilkunastu banków komercyjnych.
Według danych podawanych przez gazetę w II kwartale sześć banków miało łącznie 88,7 proc. udziału w nowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych - wynika z danych Ipopemy Securities.
CZYTAJ: Ranking kredytów hipotecznych - październik 2018
Jeszcze trzy lata temu sześć najbardziej aktywnych wtedy banków miało 82 proc. udziału, a pięć lat temu - 73 proc. Prym wiodą PKO BP (29,1 proc. udziału w nowej sprzedaży), Pekao (18,1 proc.), ING BSK (16,7 proc.) i Santander Bank Polska (11,4 proc.), czyli najwięksi w Polsce. Mniejszy udział mają mBank (7,1 proc.) i Millenium (6,3 proc.).
Skąd taki podział? Wynika on z sytuacji makroekonomicznej i warunków działania banków, czyli niskich stóp procentowych, rosnących wymogów kapitałowych i regulacyjnych. W takich warunkach lepiej radzą sobie duże banki, a hipoteka to produkt niskomarżowy i mrożący dużo kapitału na długi okres, więc małe banki, borykające się z niską rentownością lub niedoborami kapitału, nie sprzedają hipotek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl