Zyski 500 największych chińskich firm wzrosły w zeszłym roku o 23 proc. Jednak gospodarka bazuje na przemyśle ciężkim, a kapitał konsoliduje się w rękach państwowych molochów, wynika z raportu Konfederacji Chińskich Przedsiębiorstw.
Najwięcej zarobił przemysł chemiczny, bankowy, metalowy - prawie połowę z 647,9 mld juanow (ponad 80 mld dol.) zysków, wynika z raportu Konfederacji Chińskich Przedsiębiorstw. Największe korporacje wypracowały w 2005 roku aż trzy czwarte PKB.
W raporcie pogrupowano przedsiębiorstwa w rankingu pod względem wielkości zeszłorocznych przychodów. Na pierwszym miejscu _ Aktywa 500 największych chińskich firm są warte 4,9 bln dol. i stanowią 95 proc. aktywów wszystkich firm. _znalazł się państwowy Sinopec, koncern paliwowo-chemiczny, którego obroty zwiększyły się w porównaniu z poprzednim rokiem o 30 proc. i sięgnęły 103 mld dol. Firma zarobiła na czysto 2,8 mld dol., odnotowując w zeszłym roku dwukrotny wzrost zysków.
Na kolejnych pozycjach znalazły się State Power Grid, największy dostawca energii elektrycznej w kraju, China National Petroleum Corp., Industrial and Commercial Bank of China oraz China Mobile Ltd., największy operator telefonii komórkowej.
Olbrzymie państwowe firmy zdominowały chińską gospodarkę. Łączne obroty 500 największych przedsiębiorstw, z których 349 należy do skarbu państwa, wyniosły w 2005 roku 1,8 bilionów dol., czyli 78 proc. PKB. Ich udział w systematycznie rośnie. Jeszcze w 2004 roku obroty największych firm _ Największe 500 chińskich przedsiębiorstw wydaje jedynie 1,45 proc. przychodów na badania i rozwój, podczas gdy globalni liderzy wydają na ten cel średnio 5 proc. przychodów. _wyniosły 73,5 proc. PKB, a w 2001 roku zaledwie 55,7 proc.
Mimo szybkiego wzrostu chińskie firmy wciąż pozostają w tyle za europejskimi i amerykańskimi. Łączne zyski 500 największych korporacji Chin stanowią jedną piątą zysków największych przedsiębiorstw w USA i tylko 9,4 proc. zysków światowych gigantów z rankinguFortune Global 500.
Podczas gdy największe globalne korporacje operują w konkurencyjnych,
zaawansowanych sektorach - samochodowym i usługowym, chiński wzrost
gospodarczy napędza przemysł ciężki i wydobywczy.
- Jeśli Chiny nie zmienią obecnego modelu rozwoju, zdominowanego przez energochłonny i emitujący dużo zanieczyszczeń przemysł ciężki, w przyszłości będą musiały rywalizować z innymi państwami o surowce - powiedział agencji Xinhua Liu Jinsheng, profesor ekonomii z Uniwersytetu Tsinghua. Jego zdaniem mała wydajność energetyczna jest największą zmorą chińskiej gospodarki, ograniczającą zyski i konkurencyjność przedsiębiorstw.
_ _