Kilkuset związkowców z Huty Stalowa Wola pikietowało Ministerstwo Skarbu w obronie miejsc pracy. Delegację związkowców przyjął wiceminister Kazimierz Jaszczyk.
Przewodniczący zakładowej "Solidarności" Henryk Szostak po rozmowach powiedział, że uzyskał obietnicę pomocy hucie. Chodzi o program naprawczy dla zakładu, który został przyjęty w ubiegłym roku, ale teraz - zdaniem związkowców - jest niedoszacowany. Przyczyną jest niekorzystny kurs dolara.
Zdaniem Henryka Szostaka, przedstawiciele resortu skarbu wyrazili zrozumienie dla tego problemu, a minister Jaszczyk zapewnił, że zrobi wszystko, by hutnicy nie tracili miejsc pracy. Nie będzie to proste, ale - jak powiedział - huta "Stalowa Wola" będzie istnieć dalej.