Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Jak najszybciej wycofam nasze wojska z Afganistanu"

0
Podziel się:

Faworyt wiosennych wyborów prezydenckich we Francji, socjalista Francois
Hollande obiecuje zakończenie operacji.

"Jak najszybciej wycofam nasze wojska z Afganistanu"
(PAP/EPA)

Faworyt wiosennych wyborów prezydenckich we Francji socjalista Francois Hollande (na zdjęciu) powiedział, że jeśli tylko zostanie szefem państwa, to przystąpi natychmiast do wycofania sił francuskich z Afganistanu.

Podczas pierwszego wielkiego mityngu przedwyborczego w podparyskim Le Bourget Hollande przypomniał o śmierci czterech Francuzów w prowincji Kapisa, na północ od Kabulu, zabitych w czwartek przez afgańskiego żołnierza.

Kandydat opozycyjnej Partii Socjalistycznej i główny rywal wyborczy prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego oddał hołd poległym, mówiąc, że _ ich poświęcenie budzi szacunek całego narodu _. Przypomniał też, że 10 lat popierał zaangażowanie Francji w operację afgańską.

_ Ale trzeba powiedzieć jasno, że nasza misja w Afganistanie jest skończona _ - podkreślił Hollande, twierdząc, że _ nadszedł czas na decyzję o wycofaniu (wojsk) _. _ Zagwarantuję, że ten odwrót przebiegnie sprawnie, tak aby nie zagroziło to życiu żadnego z naszych żołnierzy _ - zaznaczył.

W piątek Hollande wyraził wolę wycofania żołnierzy francuskich z Afganistanu _ jak najszybciej to możliwe, najpóźniej pod koniec 2012 roku, we współdziałaniu z sojusznikami _.

Dzień po czwartkowym ataku prezydent Sarkozy ogłosił, że Francja zawiesza wszystkie operacje wojskowe w Afganistanie. Szef państwa zapowiedział, że jeśli warunki bezpieczeństwa w tym kraju wyraźnie się nie poprawią, to pojawi się kwestia wcześniejszego wycofania stamtąd sił francuskich. Dotychczas terminem ich wycofania był rok 2014.

Francja i Stany Zjednoczone uzgodniły, że będą razem współpracowały w sprawie dalszej misji sił międzynarodowych w Afganistanie. Informację o tym przynosi internetowe wydanie dziennika _ Le Figaro _.

Amerykańska sekretarz stanu Hilary Clinton i francuski minister spraw zagranicznych Alain Juppe, mieli ustalić, iż w celu kontynuowania misji międzynarodowej w Afganistanie, Paryż i Waszyngton muszą ściśle współpracować ze sobą oraz z partnerami uczestniczącymi w operacjach w tym kraju oraz z rządem w Kabulu.

Od początku zaangażowania się Francji w konflikt w Afganistanie zginęło tam 82 Francuzów.

O udziale Francji w afgańskiej misji czytaj w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)