Dług publiczny na poziomie 54,8 proc. PKB
Makroekonomiczne założenia do budżetu na 2005 rok przewidują, że relacja długu publicznego do PKB wzrośnie w 2004 roku do 54,8% z 51,6% odnotowanych w 2003 roku, powiedział we wtorek minister finansów Andrzej Raczko. Rząd ma przyjąć założenia do przyszłorocznego budżetu na dodatkowym posiedzeniu w środę.
„Relacja długu publicznego do PKB musi zmieścić się z przedziale 55-60%” – powiedział Raczko podczas konferencji prasowej.
Minister podtrzymał także, że ta relacja w 2004 roku wyniesie 54,8% przy założeniu, że średnioroczny kurs euro/złotego wyniesie 4,68, a dolar/złotego – 3,82.
„Oczywiście, musi być także wykonany pełny plan prywatyzacji” – dodał Raczko.
W przyjętej jesienią ub. roku średniookresowej strategii finansów publicznych rząd zakładał wzrost tego wskaźnika do 54,8% już w 2004 roku, a w 2005 roku – do 59,3%.
Dług publiczny powiększony o przewidywane wypłaty z tytułu gwarancji i poręcz wzrósł do 51,6% na koniec 2003 roku z 47,6% na koniec 2002 roku. Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner wielokrotnie ostrzegał przed możliwością przekroczenia 55,0% w tej relacji w tym roku – czemu ma zapobiec wcielanie w życie jego planu oszczędnościowego.
Deficyt może być o 3,2-3,7 mld zł mniejszy od 38,8 mld zł planu
Prognozowany deficyt budżetowy na rok 2005 może być obniżony o ok. 3,2-3,7 mld zł wobec przyjętego w środę w założeniach budżetowych poziomu 38,8 mld zł, wynika z materiałów prasowych przekazanych przez Ministerstwo Finansów. Wynikałoby to z przyjęcia czterech ustaw z tzw. planu Hausnera.
“Dodatkowe ograniczenie poziomu deficytu budżetu państwa jest możliwe w przypadku realizacji działań przewidzianych w Programie uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych” – czytamy w materiałach prasowych.
Rząd przyjął w założeniach, że dochody budżetowe mają wynieść 168,4 mld zł, a wydatki – 207,2 mld zł, co daje deficyt w wysokości 38,8 mld zł, czyli 4,1% PKB.
Na 2004 rok rząd planuje deficyt w wysokości 45,3 mld zł.
Wzrost gospodarczy w 2005 roku wyniesie 5 proc.
Wzrost gospodarczy prognozowany w przyjętych w środę założeniach do budżetu na 2005 rok ma wynieść w przyszłym roku 5,0% wobec przewidywanych na 2004 rok 5,7%, wynika z materiałów prasowych przekazanych przez Ministerstwo Finansów.
“Uwzględniając oczekiwania dotyczące procesów inflacyjnych i zmian kursowych, daje to wartość nominalną PKB na poziomie 878,4 mld zł w 2004 roku i 941,0 mld zł w 2005 roku” – czytamy w materiałach prasowych.
Wkład popytu krajowego do wzrostu PKB wyniesie w 2004 roku 4,7 pkt proc. i 4,9 pkt proc. w kolejnym roku, natomiast wkład eksportu netto – odpowiednio: 1,0 pkt proc. i 0,1 pkt proc.
Bezrobocie poniżej 18 proc.
Prognozowana w przyjętych w środę założeniach do budżetu na 2005 rok stopa bezrobocia na koniec przyszłego roku wynosi ok. 17,9% wobec prognozowanych 19,0% na koniec 2004 roku, wynika z materiałów prasowych przekazanych przez Ministerstwo Finansów.
Na koniec 2005 roku liczba bezrobotnych wyniosłaby ok. 2,8 mln osób, podano także.
Stopa bezrobocia wyniosła w kwietniu 2004 roku 20,0% co oznacza spadek o 0,5 pkt proc. m/m. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 3.173,8 tys. osób, czyli spadła o 92,0 tys. wobec końca kwietnia.
Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner zapowiadał w maju, że stopa bezrobocia będzie wyraźnie spadać w najbliższych latach i na koniec 2005 roku może wynieść już 16,0%.
Stopa procentowa na poziomie 6,2 proc.
Prognozowana w przyjętych w środę założeniach do budżetu na 2005 rok stopa procentowa operacji otwartego rynku ukształtuje się na poziomie 6,2% wobec spodziewanych 5,3% w 2004 roku, wynika z materiałów prasowych przekazanych przez Ministerstwo Finansów.
Od czerwca 2003 roku podstawowa stopa Narodowego Banku Polskiego (NBP) wynosi 5,25%.
W kwietniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zmieniła nastawienie w polityce pieniężnej na restrykcyjne, co zwiększa prawdopodobieństwo na podwyżkę stóp procentowych.
Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner mówił w maju, że spodziewa się podwyżki stóp procentowych już w czerwcu.