Money.pl: Panie Marszałku jak Pan ocenia kandydatów na swojego następcę?
Marek Jurek, ustępujący marszałek sejmu: Wszyscy, których nazwiska są wymieniane, mają kompetencje do objęcia tego stanowiska. Zarówno Paweł Zalewski, Aleksandra Natalli Świat oraz Joachim Brudziński, a także wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal, to osoby, na które z pełnym przekonaniem zarówno ja, jak i moi koledzy będziemy mogli głosować.
Money.pl: Na którą z tych osób najchętniej zagłosowałby Pan?
Kandydatura musi być uzgodniona przez większość parlamentarną, tak żeby mogła być szybko wybrana. I to jest najważniejsze. Każda z tych osób będzie miała poparcie moje oraz kolegów z Prawicy Rzeczpospolitej.
Money.pl: Pan chciałby żeby głosowanie odbyło się już dzisiaj?
M.J.: Tak. Chyba, że kluby parlamentarne przedstawią powody, dla których należy to opóźnić. Jednak w moim przekonaniu taka sytuacja nie będzie miała miejsca.
Money.pl: Porozmawiajmy więc o Pana przyszłości. Premier proponuje, aby pańska partia zjednoczyła się z Romanem Giertychem, aby wszedł pan do LPR.
*M.J.: *Słyszałem tę wypowiedź pana premiera i ona mija się realiami socjologicznymi. Wśród wyborców PiS były setki tysięcy ludzi, którzy program budowy IV RP wiążą z prawami rodziny, traktują je jako podstawę tego programu.
Ci ludzie uważają że rewolucja moralna, to odbudowa znaczenia przekonań w polityce. Prawica RP to partia, tych ludzi, którzy głosowali nie tyle na partię sprzeciwu, ale wiążą budowę IV RP ze sprawami takimi jak: prawa rodziny, cywilizacja życia, osłabienie oligarchii w życiu publicznym, odbudowa znaczenia przekonań w polityce.
To jest zjawisko dużo szersze i w moim przekonaniu premier próbuje uniknąć dyskusji na temat kształtu prawicy w Polsce.
Money.pl: Po Pana rozmowie z Romanem Giertychem politycy LPR mówili, że jest niemal pewne, że przyłączy się Pan do nich.
M.J. Miałem bardzo ciekawą rozmowę z premierem Giertychem. Jednak powiedzmy sobie szczerze - między nami są poważne różnice dotyczące spraw takich jak: rozumienie polityki zagranicznej, współpracy europejskiej oraz odporności na pokusy populizmu ekonomicznego.
Rozmawiałem w ostatnim czasie z różnymi przywódcami politycznymi, jednak proszę nie wyciągać z tego pochopnych wniosków.
Money.pl: Z drugiej strony są tacy, którzy mówią też, że pańskie odejście z PiS to działanie z góry zaplanowane przez Jarosława Kaczyńskiego.
M.J. Nie jestem wyznawcą spiskowych teorii dziejów, ani za bardzo nie nadaję się na aktora filmów sensacyjnych.