Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Kacper Kamiński w Banku Światowym. "Prezes Kaczyński nic o tym nie wiedział"

42
Podziel się:

- Ani prezes Kaczyński, ani osoby z kierownictwa partii nie wiedziały o zatrudnieniu Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym - poinformowała dziennikarzy rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Beata Mazurek podkreśliła, że o posadzie Kacpra Kamińskiego nie wiedział ani prezes Kaczyński, ani kierownictwo PiS
Beata Mazurek podkreśliła, że o posadzie Kacpra Kamińskiego nie wiedział ani prezes Kaczyński, ani kierownictwo PiS (Michał Wargin/East News)

Rzeczniczka PiS podczas konferencji prasowej w Sejmie zabrała głos w kwestii Kacpra Kamińskiego. Syn koordynatora służb specjalnych od lipca pracuje w Banku Światowym, o czym pisaliśmy w money.pl.

- Z całą pewnością będziemy tę sprawę wyjaśniać - powiedziała Beata Mazurek. I przyznała, że zna oświadczenie ministra oraz jego syna.

Mariusz Kamiński powiedział "Wyborczej", która razem z TVN24 jako pierwsza pisała o sprawie, że o posadę dla syna nie zabiegał. I że ten ma odpowiednie kompetencje - m.in. ukończył studia prawnicze ze specjalizacją prawa gospodarczego. - Przez ostatnie 3,5 roku był zatrudniony w Parlamencie Europejskim w Brukseli jako doradca Komisji Budżetowej PE. Zatrudnienie to uzyskał w drodze konkursu, przeprowadzonego zgodnie z procedurami - oświadczył ojciec głównego zainteresowanego.

Zobacz także: Zobacz także: Minister przedsiębiorczości o aferze KNF. "To wypadek przy pracy"

Komentarz na temat zatrudnienia Kamińskiego juniora wygłosiła również rzeczniczka rządu. - Dzieci polityków są zdolne, znają języki i dokonują własnych wyborów - powiedziała Joanna Kopcińska w TVN24 - Nie potrzebują do tego mamy ani taty.

Przypomnijmy, Kacper Kamiński to 29-letni syn Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych w rządzie PiS. Od lipca tego roku pracuje jako doradca byłej wiceprezes NBP w Banku Światowym. Rocznie zarabia między 120 a 150 tys. dolarów - pisze wtorkowa "Gazeta Wyborcza".

To Narodowy Bank Polski deleguje do Banku Światowego w Waszyngtonie wicedyrektora wykonawczego. W lipcu na to stanowisko powołana została Katarzyna Zajdel-Kurowska, do tej pory wiceprezes banku centralnego, zastępczyni Adama Glapińskiego. To właśnie jej doradcą został 29-letni Kacper Kamiński. "GW" sugeruje, że pomagać miałby w tym właśnie prezes NBP.

Jak to możliwe? - Doradcę wskazuje NBP, a mianuje dyrektor Banku Światowego. Nie słyszałem, żeby ten kiedyś odmówił, bo polega na rekomendacji danego państwa - mówi "GW" jeden z byłych przedstawicieli naszego kraju w Banku Światowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(42)
Cv
5 lata temu
Wybitny przykład nepotyzmu
Alex
5 lata temu
Czego chcecie od chlopaka, moj syn jest doslownie w takim samym wieku, ma bardzo dobre wyksztalcenie i tez tyle zarabia, tylko w amerykanskim banku.
man
5 lata temu
Jak chodzi o isuary to nik nic nie wie nawet cba ktora rzadzi tatus a kurdupel nie wiedzial to do cholery kto w tym panstwie cos wie
Kris
5 lata temu
Proponuję Kaczyńskiemu aby teraz do Banku Światowego wysłać panią Mazurek ma kwalifikacje jest mądra , błyskotliwa i nie przeciętna uroda !!!!
Tom
5 lata temu
A "Ernest"Czarnecki mieszka Miami, jak ten miliarder do tego doszedł.
...
Następna strona