Money.pl: USA domagają się usunięcia Rosji z grupy G8 w ramach sankcji za rosyjskie postępowanie na Kaukazie.
Karol Karski, poseł PiS: Jeżeli Stany Zjednoczone nie życzą sobie Rosji w G8, czy w WTO, to Rosji tam nie będzie. Zresztą Rosja była dopuszczona do G8 trochę na wyrost - na zasadzie państwa posiadającego możliwości pozagospodarcze. Tak więc powinno być G7 plus jeden - siedem najbogatszych państw plus Rosja.
Money.pl: USA chcą również zablokować Rosji dostęp do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Jeżeli chodzi o WTO to Rosja już dawno mogłaby być w tej organizacji gdyby spełniała warunki. W Rosji nie ma gospodarki wolnorynkowej tylko sterowana. Wpuszczenie Rosji do WTO byłoby działaniem demolującym gospodarkę światową. Zresztą nie tylko USA mogą zablokować wejście Rosji do WTO. Jeżeli jakieś inne państwo, np. Gruzja, powie, że nie chce Rosji to jej w WTO nie będzie, bo potrzebna jest zgoda wszystkich państw.
Money.pl: Czy można to nazywać sankcjami?
Nie, tych działań nie nazwałbym sankcjami. To jedynie pozbawienie Rosji pewnych przywilejów. Mówienie o sankcjach to mówienie nad wyrost. Sankcje może nałożyć jedynie Rada ONZ. Te sankcje mogą polegać m.in. na blokadzie morskiej, zamrożeniu kontaktów, blokadzie importowej lub eksportowej. Ale próba przyjęcia przez ONZ takiej rezolucji raczej się nie powiedzie, gdyż Rosja jest członkiem stałym Rady ONZ i ONZ. Chociaż ja bym się zastanawiał, czy Rosja rzeczywiście jest członkiem ONZ. Bo jako stały członek widnieje Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Money.pl: Mimo tego Rosja skutecznie działa w ONZ i często blokuje decyzje Rady.
Rosja dotychczas dowolnie interpretowała swoją przeszłość. Gdy chodziło o sprzeciw na forum ONZ, czy o fundusze to Rosja uważała się za kontynuatorkę ZSRR. Ale gdy przychodziło do spłat długów to wtedy Rosja udowadniała, że nie ma nic wspólnego z ZSRR, że jest sukcesorem poprzedniego ustroju i nie odpowiada za jego długi. ONZ powinno zweryfikować, czy Rosja należy czy nie należy do tej organizacji.
Money.pl: A może tej weryfikacji dotąd nie przeprowadzono, bo Europa potrzebuje Rosji?
Rosja jest państwem niepotrzebnym Zachodowi. USA, czy Europa Zachodnia nie postrzegają Rosji jako państwa, z którym można rozmawiać o pokoju. Jest wręcz odwrotnie. Rosja dba o to żeby istniały konflikty, czy na Kaukazie, czy w Europie Wschodniej. W ten sposób chce utrzymania swoich stref wpływów. Jednocześnie pilnie potrzebuje Europy Zachodniej.
Money.pl: Potrzebuje jako rynku zbytu dla swojej ropy?
Prawdopodobnie tak. Chociaż różnice cen ropy na światowych rynkach są tak niewielkie, że Europa Zachodnia może ściągać paliwo z dowolnego zakątka świata. Wcale nie potrzebuje rosyjskiego surowca.
Rosja nie potrzebuje Zachodu, czy Zachód Rosji?
PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM