Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Kasa trafiłaby do ZUS, ale idą wybory. Znacząca wypowiedź wiceministra

9
Podziel się:

Dodatkowe pieniądze na organizację jesiennych wyborów samorządowych prawdopodobnie będą pochodzić z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – czytamy w serwisie "Dziennika Gazety Prawnej".

Sytuacja FUS jest wyjątkowo dobra.
Sytuacja FUS jest wyjątkowo dobra. (Agencja Gazeta)

Dodatkowe pieniądze na organizację jesiennych wyborów samorządowych prawdopodobnie będą pochodzić z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – czytamy w serwisie "Dziennika Gazety Prawnej".

Tomasz Robaczyński, nowy podsekretarz stanu w resorcie finansów, poinformował, że ZUS podjął uchwałę, na mocy której dokonano blokady 2,2 mld zł „ze względu na dobrą sytuację na rynku pracy i wysoki poziom składek”. Jak stwierdził, to kwota, która nie będzie musiała być przekazana do ZUS na uzupełnienie systemu emerytalnego. DGP podkreśla, iż wiceminister nie pozostawił zatem wątpliwości, że jeśli zabraknie pieniędzy na jesienne wybory, rząd sięgnie po środki, które normalnie trafiłyby do ZUS jako dotacja dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W rezerwie celowej, która ma służyć na pokrycie kosztów wszystkich tegorocznych referendów i elekcji - a więc nie tylko lokalnych - zapisano kwotę 457,7 mln zł. To kwota niewystarczająca. Nadchodzące wybory samorządowe, wskutek nowelizacji kodeksu wyborczego, będą bowiem najdroższymi w historii.

Zobacz także: Zobacz także: Prezes LOT: Dreamlinery są absolutnie niezawodne. Uziemienia wynikają z tego, że dmuchamy na zimne

Jak wyjaśnia gazeta, do zmiany kodeksu wyborczego KBW koszt elekcji określono na 307,9 mln zł. Po nowelizacji przepisów koszty te wzrosły 792,5 mln zł. Brakuje zatem, bagatela, 484,6 mln.

KBW co prawda na nowo stara się oszacować koszt wyborów i zapewne kwota ta będzie mniejsza, lecz, jak podkreśla serwis DGP, pieniędzy i tak będzie brakować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
Halina
6 lat temu
Dostajemy mniejsze wynagrodzenia. bo płacimy ZUS i nie wiemy ile mamy. wielu nie dożyje emerytury lub weźmie kilka, dlaczego rodzina nie otrzyma pobieranych przez okres pracy. Dlatego pracownik przyjmując się do pracy zakłada konto na pobory i subkonto na ZUS tam przelewane są składki / z prawem wybierania po osiągnięciu wieku emerytalnego / to są nasze ciężko zapracowane pieniądze i nie mamy prawa do nich, wtedy wiemy ile mamy i sami inwestujemy dzisiaj świadomość ludzi jest duża i potrafią ulokować z zyskiem. Dlaczego ktoś ma prawo do wydawania naszych składek np na utrzymanie ZUS-u, później przeliczają, pierwiastkują i pozostałe przeliczne cuda i co dostajemy ? To nasze pieniądze i sami mamy nimi zarządzać
Andy
6 lat temu
Niech się finansuja za swoje pieniądze przecież dostali nagrody od Szydło a pieniądze na emerytury niech zostawią w Z U S I E
Prezes
6 lat temu
Chcemy żebyście mogli nas wybrać w komfortowych warunkach. Kawa, ciasteczka, hostessy i inne przyjemności...
waldek
6 lat temu
Zamiast na rewaloryzacje rent i emerytur to znowu przetrwonią na .....................
chcwd
6 lat temu
A za rok wielomiliardowa pożyczka dla ZUS?